« Powrót Następne pytanie »
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
misioirena
misioirena

2014-11-30 13:26

|

edyt. 2014-11-30 14:02

|

Rozwój dziecka

Zaczynam sie martwic:-(

Witam,ostatnio w moje ręce wpadła świetna Książka na temat etapów rozwojowych u niemowląt i tam jest napisane bardzo fajnie do którego miesiąca dziecko powinno opanować daną umiejętność.Wydanie z 91 roku,bardzo obszerne,niemieckie wydanie tłumaczone na polski.W książce jest wyraźnie napisane ze rozwój dziecka może być bardzo elastyczny jeśli chodzi o czas i etapy.Ale co najważniejsze,jest opisane kiedy najpóźniej powinno coś opanować i ze to jest w granicach normy i martwić można się po przekroczeniu tego czasu. Za dwa tyg. Idę na szczepienie i boję się ze znów pediatra mi czegoś nie wytknie,bo córka nie siedzi nawet z podparciem,nie łapie równowagi,nie przewraca się z pleckow na brzuszek itd.Już tu pisałam o historii z Teściową ale jak mi to jeszcze wytknie pediatra to już naprawdę zacznę myśleć ze jestem do luftu bo nie wspieram córki w jej rozwoju,nie pomagam.A może rzeczywiście coś jest na rzeczy i może powinnam w końcu pomyśleć o jakimś specjaliście?

Odpowiedzi

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
dona162

Pediatra, nawet jeżeli Twoja córcia czegoś nie umie/nie opanowała, nie jest od wytykania tylko od tego, żeby Ci pomóc i pokierować co dalej masz robić. Powinien Ci podpowiedzieć co masz robić żeby jej ew. pomóc i jak ją wspierać, wydać skierowania do innego specjalisty a nie krytykować i wytykać Ci nie daj Boże jakieś błędy... Jak bym tak miała zmieniła bym lekarza;)

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
ania0407

Nie martw sie moja mala właściwie wcale sie nie turlala z plecow na brzuszek nie umiała i tyle. Nie umiala sama usiasc. Dopiero teraz gdy biega to wszystko opanowała takze nie masz sie czym martwic. Jestes dobra mama a pediatra jest by ci pomoc wiec mozesz poprosić o rade;)

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
roslina28

To nie jest Twoja wina , nie obarczaj sie tym , Pogadaj z pediatrą , mam nadzieje że rozwieje Twoje wątpliwości .

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
szoszanka1

Irenko. Pediatra - dobry pediatra jesli zauwazy cos niepokojacego, to sam da ci skierowane i poleci udac sie do neueologa ortopedy a ci skoleo skieruja na rehabilitacje. Nie martw sie na zapas. Moja corka przez 12 pierwszych miesiecy co drugi dzien miala rehabilitacje. Zaczela siadac jak miala 8 mcy a 10 juz stawiala pierwsze kroczki. Wczesniej skolei wogole nienmoglam siendoprosic tego mimo ze rehabilitantka nasza mowila ze dorka dobrze sie rozwja tylko cwiczymy bo jest leniwa i trzeba ja sklonic do pewnych ruchow. Wiec naprawde poki lekarz nie stwierdzi ze cis jest nie tak nie zamartwiaj sie. Kazde dziecko ma inny czas na pewne rzeczy. A nawet jesli lekarz skieruje cie do ortopedy neurologa na rehabilit to tez nie tragedia! Po prostu bedxiesz z maluszkiem cwiczyc,

Ps' na ksiazki nie patrz statystyki odnosza sie zawsze do wiekscosco i na podstawie tej wiekszosci ustalane sa normy.

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
skyala

Moja córka w wieku 6 miesięcy również nie siedziała z podparciem, nie przewracała się z plecków na brzuch i na odwrót. Dopytywałam lekarzy, co i jak, kazali czekać, mówili, że wszystko ok. Siedzieć, nie siadać zaczęła jak skończyła 7 miesięcy, tuż przed ukończeniem 7 miesiąca zaczęła się przewracać z brzucha na plecy. Nie pełzała, ani nie przemieszczała się w żaden sposób. Nie kręciła się wokół własnej osi. Jak miała niecałe 9 miesięcy zaczęła sama siadać, a dosłownie następnego dnia stawać w łóżeczku. Nadal jednak nie potrafiła się przemieszczać w żaden sposób. Gdy miała 9,5 miesiąca chodziła za rączkę, a nie potrafiła pełzać, czy raczkować. Po skończeniu 10 miesiąca zaczęła raczkować. Gdy miała 11 miesięcy zaczęła chodzić. Moim zdaniem totalnie nie powinnaś się zamartwiać, jeśli lekarz nie widzi nic niepokojącego, to znaczy, że jest dobrze. Dzieci rozwijają się naprawdę bardzo różnie. U mojej córki długo nie działo się nic, a potem wszystkie umiejętności pojawiały się dosłownie hurtem. Na niczym to nie zaważyło. Teraz ma prawie 4 lata, jest mega sprawna, jeździ na rolkach, na rowerze itp. Nie czytaj tych głupawych opisów w książkach, czy internecie. To są tylko statystyki. Pamiętam, jak nie dawałam spokoju lekarzowi, że moje dziecko nie siedzi, nie pełza itp. Uspokajał, mówiąc, że jeśli neurologicznie byłoby coś nie w porządku już dawno byłoby to wiadomo. Spokojnie. Naprawdę nie ma znaczenia, czy dziecko zacznie siadać w 6, czy w 9 miesiącu, totalnie nie wpływa to na jego przyszły rozwój. Cierpliwości.

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
skyala

A propos rehabilitacji. Mam znajomego rehabilitanta, który twierdzi, że 90% dzieci jest rehabilitowanych zupełnie niepotrzebnie. Także spokojnie.

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
mamuska2

Ile twoja corecxka ma?powiem ci,ze ja tez martwilam sie..
Dluga historia.....
Ja zaczelam od wizyty u neurologa,pediatra nic niepomogl,odroczylam szczepienia,az widzialam poprawe.

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
misioirena

To nie tylko chodzi o książki,patrzę też przez pryzmat moich starszych dzieci.Syn siedział sam gdy skończył sześć miesięcy,córka 7,5m. Syn chodził w 12mies. , córka gdy miała 15,5m.To samo jeśli chodzi o przewroty,pamiętam bardzo dobrze w jakim wieku byli bo oboje spadli mi z łóżka.Syn jak skończył 5m. a córka 6 i pół m. Syn parł do przodu ze wszystkim i tak jest do dziś,córka pozodstawała w tyle i jest najgorsza w klasie bo naprawdę jest powolna,nawet miałam pogadanka z pedagogiem szkolnym żebym zastanowila się nad zmianą szkoły i poslala do specjalnej,bo jej poziom jest poniżej normy a.