Może dlatego, że będąc w ciąży nie można zajść w ciążę :D

Dobre pytanie :D Ale jak nie wiadomo o co chodzi to pewnie hormony są winne :D

Zawsze winne sa hormony . Sprzeczasz sie z facetem slyszysz ,, O CHYBA OKRES DOSTANIESZ ,, Jestes w ciazy mowisz co ci na sercu lezy slyszysz ,, hormony ci buzuja ,, wszystko te hormony haha PRECZ Z NIMI!!!!1

moim zdaniem to jest sprawa indywidualna

moja sąsiadka bardzo długo starała się o dziecko, chodziła do lekarzy, leczyła się kilka lat zanim się udało, urodziła synka, po porodzie bardzo szybko zaszła w następną ciąże, myślała że skoro nie mogła zajść w 1 to z kolejną też będzie problem a tu niespodzianka, między dziećmi jest rok różnicy

ja bez problemu zaszłam w pierwszą ciążę (synek ma już 3 latka), z kolejną był problem, najpierw kilka miesięcy starań i niestety źle się skończyło (zabieg w 10 tygodniu), teraz po ponad roku starań znowu się udało i jak na razie jest wszystko dobrze

Ponieważ jeśli kobieta ma trudności z zajściem w ciążę to pierwsza ciąża może wspomóc jej płodność. Ostatnio oglądałam dokument gdzie kobieta nie mogła zajść w ciążę, zdecydowali się na in vitro, a po kilku latach ona zaszła w ciążę naturalnie.

Druga sprawa jest też taka, że nie którzy uważają że kiedy kobieta karmi piersią to nie może zajść w ciążę (prawda, ale tylko w nie których i określonych przypadkach) i boooom, jesteś w ciąży ;)

Oczywiście są też przypadki gdzie nie było większego problemu z zajściem w pierwszą ciążę, a już w kolejną tak, np to małżeństwo w pl co 5 lat się starali o drugie dziecko, a jak już zaszła w ciążę to się okazało że wieloraczki ;) (już ładnych parę lat temu :) )

Ja bym obstawiała raczej, że przez jakiś czas są w idealnej równowadze :) Tym tłumaczę sobie, że po latach okresów Bóg wie kiedy, mam teraz jak w mordę strzelił co 28 dni :D Spokojnie mogłabym się teraz starać o dziecko a nie tak jak o Wojtka - "może wyjdzie" :>