moja znajoma pierwsze dziecko rodzila cc a drugie po 2 latach sn i mowila ze sn bylo o wiele wiele mniej bolesny niz cc. jednak ja po pierwszej cc druga wolalabym tez cc, bo przez 7godz mialam skurcze i bole krzyzowe i byly nie do zniesienia wiec dla mnie cc lepsza.. kazdy porod boli, czy cc czy sn ;) po sn sie szybciej regenerujesz, a po cc jednak dluuuzej...

Przede wszystkim dużo zależy od tego z jakiego powodu było pierwsze CC, elektywne (planowane) czy wynikająca z sytuacji.

Jeżeli miałaś/masz poziome nacięcie macicy to możesz rodzić naturalnie (wątpię żeby ktoś jeszcze nacinał klasycznie czyli pionowo).

Są pewne sytuacje, na które trzeba uważać, np. indukcja porodu po przebytym CC (np. nie wolno stosować pewnych preparatów). Podczas porodu naturalnego musisz być podłączona pod ciągły zapis KTG.
I jeśli nie było próby porodu naturalnego w poprzedniej ciąży będziesz "rodziła jak pierworódka".

Odczucia co do porodów... Jest ich tyle ile rodzących kobiet. Jedne wolą CC bo to godzinna operacja, a inne kobiety nie wyobrażają sobie innego porodu jak drogą pochwową.
Jedno jest wiadome, jeśli chcesz karmić piersią np to po CC planowanym ilość produkowanego mleka jest zdecydowanie mniejsza.

U mnie druga ciąża też zakończona cięciem, ale tylko dlatego że dzidzia była duża - z usg wychodziło 4100g, więc istniało ryzyko że blizna nie wytrzyma. Są tego plusy i minusy, dla mnie największym minusem było to że po dwóch cięciach nie ma mowy o naturalnym porodzie, a mnie się przytrafiła trzecia ciąża i trzecie cięcie, no i niestety kolejna ciąża nie wchodzi w grę, bo poród zagraża życiu, więc jeżeli planujecie więcej niż dwoje dzieci to lepiej po pierwszym cięciu rodzić naturalnie.

Ja miałam cc po 17h porodu naturalnego w tym 2 h bólów partych i było to dla mnie tak niesamowitym koszmarem, że modliłam się o cc. Po cc wstałam na następny dzień i ból był znośny. Był niczym w porównaniu do porodu naturalnego. Nigdy już nie zgodzę się rodzić naturalnie.
Ale jak sama widzisz co kobieta to totalnie inne odczucia inne preferencje. Moja przyjaciółka często się sprzecza ze mną na ten temat bo ona uważa, że poród natualny jest wręcz przyjemny i nigdy nie poszłaby na cc...
Kieruj się najlepiej swoją intuicją..

Wszystko zależy od powodu CC, czasu od CC, stanu blizny...

Jeśli nie ma przeciwwskazań i czujesz, że chciałabyś spróbować to chyba warto!
A na porodówce będą Cię bacznie obserwować więc przemyśl i odpowiedz sobie czego oczekujesz ;)