« Powrót Następne pytanie »
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
koniczynka87
koniczynka87

2012-12-07 19:37

|

Choroby i zdrowie

Zapalenie oskrzeli u 2-miesięcznego dziecka.

Niestety, tak jak przeczuwałam, Filipkowi choroba zeszła na oskrzela. Dostaliśmy antybiotyk i inne leki :(

Czy któraś mama miała do czynienia z zapaleniem oskrzeli u swojego tak małego dziecka???

Pocieszcie mnie jakoś dziewczyny bo umieram ze strachu...

Odpowiedzi

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
goja301

w łóżeczku układaj dziecko z główką wyżej niż reszta ciała, by ułatwić oddychanie,
stosuj inhalacje nawilżające drogi oddechowe – od czasu do czasu wokół dziecka możesz rozpylić mgiełkę z wody morskiej; gdy kaszel jest bardzo męczący, zamknij się z dzieckiem w zaparowanej łazience na około 5 minut – do wanny z parującą, gorącą wodą możesz dodać kilka kropli olejku eukaliptusowego lub torebki szałwii albo rumianku.

Niemowlęta z osłabioną odpornością lub chorujące na choroby przewlekłe są narażone na powikłania po zapaleniu oskrzeli. Do najczęstszych powikłań wśród niemowląt należą zapalenie płuc i pneumokokowe zakażenie płuc. Powikłania występujące po przewlekłym zapaleniu oskrzeli, to: przerost prawej komory serca, rozedma płuc, obturacyjna choroba płuc, nadreaktywność oskrzeli, astma.
Rób jak wyżej napisałam,moja siostra to olała i jej dziecko ma astme,nie załamuj sie teraz jest okres przeziebieniowy i dzieci sa podatne na nie zwłaszcza te które nie są karmione piersią pozdrawiam głowa do góry i 3mam kciuki za filipka

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
koniczynka87

Dzięki dziewczyny :*

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
mroweczka78

Moja starsza córka chorowała non stop. Kolejność zwykle była taka: katar, kaszel zapalenie oskrzeli albo uszu. Pierwszy raz po skończeniu miesiąca. Nieraz płakałam z bezsilności jak mała się krztusiła katarem i trudno było jej pomóc. Spałam na siedząco trzymając ją w pozycji prawie pionowej. Co chwila był antybiotyk, w wieku 6 m-cy przeszła już ospę wietrzną, co się podobno u takich maluchów nie zdarza. Brała antybiotyk za antybiotykiem i trudno było odbudować odporność. Na pocieszenie dodam, że wyrosła z niej niezła pannica, a i choroby odpuściły. Głowa do góry, wszystko będzie dobrze, niech Ci synek szybciutko zdrowieje :)

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
koniczynka87

Moja starsza córka chorowała non stop. Kolejność zwykle była taka: katar, kaszel zapalenie oskrzeli albo uszu. Pierwszy raz po skończeniu miesiąca. Nieraz płakałam z bezsilności jak mała się krztusiła katarem i trudno było jej pomóc. Spałam na siedząco trzymając ją w pozycji prawie pionowej. Co chwila był antybiotyk, w wieku 6 m-cy przeszła już ospę wietrzną, co się podobno u takich maluchów nie zdarza. Brała antybiotyk za antybiotykiem i trudno było odbudować odporność. Na pocieszenie dodam, że wyrosła z niej niezła pannica, a i choroby odpuściły. Głowa do góry, wszystko będzie dobrze, niech Ci synek szybciutko zdrowieje :)
dziękuję za ten wpis... przynajmniej wiem, że nie jestem sama...

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
martunia85

osobiscie nie..ale nie pociesze cie,bo znajomem synek tak wlasnie w 2 m zaczal chorowac na oskrzela potem niby go wyleczyli znow zaczal kaszlec i sie okazalo ze juz plucko bylo zawalone i szpital:(... ale tak nie musi byc u ciebie..pilnuj lekow oklepuj synka,jak mozesz to dodatkowo inhalacjie i trzymam mocno kciukasy

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
marta79lada

Mój urodził się w 35 tygodniu ciaży , gdy miał 2 tygodnie trafiliśmy ponownie do szpitala ponieważ wróciła silna zółtaczka , a tam zarazili małego zapaleniem płuc . Spędziłam miesiac w szpitalu . To był najgorszy chyba okres w moim życiu . Ciągły lęk o małego ... Oklepuj dużo , noś dużo na rekach , zmieniaj pozycje i ja bym poleciła konsultacje u innego lekarza, żeby czegoś nie przeoczyć ( potwierdzić / zaprzeczyć ) . Zyczę szybkiego powrotu do zdrowia.

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
anetawawa

Dużo zdrowka i szybkiego powrotu do zdrowia życzymy Fipkowi, a dla Ciebie odrobine spokoju i cierpliwości i wytrwałości w tak trudnym dla każdej mamy okresie. Buziaki od mojej Laury.