Ja się borykałam z infekcjami pęcherza przed ciążą i w ciąży. Prawie cały czas brałam urosept i litrami piłam sok z żurawiny niesłodzony i nierozcieńczony. Taki sok można kupić w aptece, najczęściej w półlitrowych butelkach, piłam jedną lub dwie takie butelki dziennie przez pewien okres czasu. Smak jest ohydny, strasznie kwaśny, ale to naprawde pomaga i zabija bakterie, jest genialny, tylko lepiej jest wypić sok niż łyknąć tabletkę z soku żurawinowego (te na mnie w ogóle nie działały). Poza tym bardzo dużo piłam wody niegazowanej. Pocieszę cię, po ciąży moje problemy z pęcherzem zniknęły, a wcześniej przed ciążą i w ciąży nie było miesiąca, abym nie chorowała.

Zapalenie pęcherza ma się ak,że raz źle leczone powraca,jeśli brałaś furaginum do momentu ustąpienia bólu to wielki błąd trzeba wziąść całe opakowanie.

hey ja miałam od początku ciąży problemy z pęcherzem a w 14 tyg. wylądowałam w szpitalu z powodu kolki nerkowej. jeśli masz jakieś pytania albo coś to pisz na priv chętnie Ci pomoge na tyle ile będe mogła!

ja miałam infekcje pęcherza, pomogły leki bez recepty urofuraginum, provag doustnie, prouro, piłam dużo wody z cytryna i sok z żurawiny.