Cześć dziewczynki. Mam problem z ZUS-em..otóż na zwolnieniu lekarskim przebywam od 8 sierpnia..pierwsze L4 jest właśnie od tego dnia do 29.08.13 ale szef go do ZUS-u nie wysyłał bo pierwsze 30 dni to on mi płacił..następne zwolnienie jest od 30.08 i od tego dnia już wszystkie zwolnienia lądują w ZUS-ie. Dotarło do mnie jedno pismo z ZUS-u,że L4 od 30.08 wysłał im kopię i do 7.09 miał wysłać oryginał co oczywiście zrobił..do dziś zasiłku chorobowego nie mam..w ZUS-ie informują,że nie minęło 30 dni od dnia dostarczenia wszystkich dokumentów więc póki co nic nie będzie mi przelane bo takiej dyspozycji nie mają..Kto mi to potem nadpłaci?? Załóżmy że pierwszy przelew dostane dopiero w połowie listopada a ja już powinnam mieć drugi..poza tym ja równie dobrze w połowie listopada mogę urodzić i co dalej?? Jak się załatwia macierzyński? Nie wykorzystam całego L4 przysługującego w ciąży(270 dni) więc do porodu jestem na L4 od lekarza??Gdzieś przeczytałam,że macierzyński się głosi na dwa tygodnie przed porodem?? Skąd ja mam brać te papiery i wnioski o macierzyński? Szef zatrudnia poniżej 20 pracowników i też laik w papierologii bo mu się pierwsza ciężarna trafiła..przepraszam was za brak ładu i składu ale ten ZUS mnie dobija:) Jak od Ciebie czegoś potrzebują to na już..