Spróbuj wkladac go do lozeczka i zaczynaj czytac bajki... Znajoma w ten sposob nauczyla :)Bajki zawsze przed snem i tylko jk grzecznie w lozeczku :D

Myślę, że tu pomoże tylko konsekwencja. Co prawda trzeba się trochę pomęczyć, ale warto. Po prostu wkładaj do łóżeczka. Kiedy chce wyjść, lub płacze, spróbuj go uspokoić i znowu odłożyć. Unikaj kontaltu wzrokowego,miej w pokoju przygaszone światło, głaszcz go lub coś nuć pod nosem, ale do niego nie mów. I tak w kółko, w końcu zasnie. Mój syn od poczatku tak zasypiał i nie było problemów. Po skończeniu roczku też zaczął świrowac, ale wystraczyło, że się nie dałam i teraz zasypia niemal natychmiast po odłożeniu do łóżeczka. Wazny jest też tzw. wieczorny rytuał- czyli kolacja, kąpiel i spanie, zawsze o tej samej porze ( plus minus 20 minut). Żadnej telewizji w pokoju, zadnych zabaw w łózku.

Ja dodatkowo włączam kołysankę ale bardzo cicho i zawsze jest to samo: kąpiel ,piżamka,kolacja,wtedy synek wie że szykuje się do spania i nie ma problemu,ale tak na początku było ciężko ale się przyzwyczaił