Najpierw pampersa i chusteczki kladlam pozniej mala reka pod pupe. Nigdy za nóżki do gory nie bralam. A najważniejsze nie stresowac sie. Jak mala mialam pierwszy raz przebrac po kupie bo jakos w panikę wpadlam hehe mimo ze noworodki juz przeboeralam. Ale wprawa przychodzi z czasem

Najpierw rozścielam podkład do przewijania na łóżku (wcześniej używałam przewijaka, ale Mała z niego wyrosła), przygotowuję wszystkie ważne rzeczy, t.j chusteczki nawilżające, Bepanthen, paklankę na pieluszki i pampersa, kładę moją chichotkę na podkładzie, zerkam w pampka, żeby zobaczyć, czy mam być gotowa na siuśki, czy "nr 2" (:D), zdejmuję w/w, wkładam do paklanki, wyciągam chusteczkę nawilżającą, wycieram pupę (zależnie od tego, co tam młodzież narobiła zużywam inną ilość chusteczek - do kupy zawsze więcej) do momentu aż zobaczę, że wszystko dobrze oczyściłam, potem smaruję Bepanthenem, unoszę lekko pupę i zakładam pampersa. Po wszystkim sprawdzam, czy oba półdupki są osłonięte, bo już parę razy przez takie coś musiałam interweniować z dodatkowym przewijaniem. :D

hmm na samym początku wycierałam tylko delikatnymi chusteczkami nawilżonymi zwykłą wodą. Jeżeli była kupa to ściągam skarpetki bo często wsadza moja gwiazda nóżki tam gdzie nie trzeba ;) Teraz na takie upały za
każdym razem smaruję pupę bepanthenem. Przede wszystkim pupę wietrzyć :) Moja Jagódka jest całkiem zadowolona jak pofika na chwilę z gołą pupą:)
Raz podnoszę nóżki raz rękę pod pupę wkładam. Prędzej to drugie.Jeżeli widzę że kupa postanowiła wyjść za pampersa to po prostu szybko obmywam w wanience. (zdarzało się na samym początku że kupa była od pachy bo pięty :P )

u nas przy siuskach przecieram pupke chust nawizlazana, delikatne białe z pampersa, te sensitive, lub wacikiem z woda, lub myjka z wodą, osuszam tetra, jesli kupka, podciagam body i dawaj dziecię pod kran (szczegolnie dorbze idzie to męzowi ma takie silne ręce), najlepsza biezaca woda z mydelkiem bambino :) chyba ze kupka poza domem to sie bawimy chusteczkami, nawet 10 zejdzie jak jest masakra, a co do smarowania, to tylko jak cos zaczyna sie dziac - bepanthen najlepszy, noworodkowi smarowalam po kazdej zmianie bo byla taka wrazliwa ta pupcia malenka linomagiem :)

uzywalam chusteczek i pampersow pampers. dostałam troche tych w białym opakowaniu ( pieluchy )i byly najlepsze na kilkanascie kupek dziennie u noworodka. zmienialam jak sie budziła, przed karmieniem oczywiscie wowczas sie wydzierała bo juz chciała pierś ale nie robiłam tego po karmieniu dlatego że przy piersi zasypiała. niespecjalnie tez przejmowąłam się kikutem, pampers nie draznił go. a i przesuwaj chusteczkę z góry na dół, nie odwrotnie wówczas nie zabrudzisz kałem "narządów płciowych" ;)