U mnie Filip miał zatkany i Nina też ma. On miał zatkany długo, pewnie z pół roku , ale na szczęście masaże oczka pomogły i się odetkał. Masuj małej oczko kilka razy dziennie a po jakimś czasie powinno przejść, tylko musisz robić to naprawdę regularnie. Nina ma 3 miesiące i póki co poprawy nie ma ale do pół roku myślę że nie ma co iść do okulisty tylko masować, zresztą z Filipem właśnie byłam u okulisty i tak mi kazał robić i jak by nie przeszło po tym pół roczku to przyjść na przetykanie. A powiem Ci że bronię się rękami i nogami przed tym przetykaniem bo wiem jakie to jest nieprzyjemne :/ Szwagierki syn miał przetykane bo jej masować się nie chciało i dziecko umęczyło i opłakało się strasznie :/

Igorowi też ropiało oczko. my poszliśmy do okulisty, nacisneła mu między oczkiem a noskiem i dała kropelki. Za tydzien na wizycie było juz wszystko ok :)

ja miałam masć z antybiotykiem i masowałam i przeszło moja koleżanka musiała córci przetykać nie wpuścili ja na zabieg:(

kolezanki syn mial przetykany kanalik , ale odrazu dziecko przestalo trzec oczy bo mial czerwone , ropialy mu , krople i inne specyfiki nie pomogly

http://40tygodni.pl/Czy-przepychac-kanalik-lzowy,55508,2,0 zadałam kiedyś podobne pytanie, jeśli chcesz, poczytaj. ja przeczekałam, a jak ręką odjął po zakropieniu mlekiem z piersi.