ja nie brałam wcale :)

ja do tej pory także nie wzięłam ani jednej tabletki.. chociaż mam naprawdę małą odporność na ból. Wolę leżeć i zdychać. Chyba, że będzie coraz gorzej to nie wiem czy nie będę musiała w końcu zacząć... :(

Ja jak dotychczas nie wzielam ani jednej,nic mnie nie bolalo..

biore kiedy boli na tyle ze juz zle sie z tym czuje,jesli bol jest znosny to po prostu czekam az przejdzie najczescej wtedy klade sie do lozka. Ogolnie ni ebiore jej czesto moze ze dwa razy na miesiac jak nie rzadziej.

ja brałam no spe bo brzuch mi się stawiał. Jak będzie bolało to weź.

Brałam i biorę sporadycznie, ale nie ze względu na bóle spowodowane samą ciążą tylko na nerki bo miałam infekcję (będąc już w ciąży) i do tej pory mam z nimi problem:/

Ja brałam bo miałam skurcze i bralam od 28 tygodnia :) i dzidzia zdrowa wiec mozesz brac smialo

Ja wzięłam 1 albo 2 tabletki. Ale mój ginekolog powiedział że mogę brać ile tylko będę potrzebować. Tylko na rozszerzanie więzadeł czy macicy chyba nic nie pomoże bo to musi się stać. Jeśli ufasz swojemu lekarzowi to bierz tak jak ci zalecił. A ja życzę mniej bólu. ;-)

Dziękuję Wam za odpowiedzi :*
Zdecydowałam, jak będzie mnie bolało to wezmę i sprawdzę efekt czy pomaga czy nie pomaga. Choć powiem Wam, że wolałabym nie brać w ogóle, czyli żeby mnie nie bolało po prostu ;)