« Powrót Następne pytanie »
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
grejfrutowa
grejfrutowa

2013-08-01 16:25

|

Przebieg ciąży

Zgaga, raz a porządnie...

Serio, serio, któregoś razu wypali mi przełyk i pół gardła. Czego nie zjem czy nie wypiję to mam zaraz zgagę. Położę się nawet 2, 3 godz po posiłku i cyk czuję jak mi wszystko z przełyku do gardła leci :/
Macie jakieś sposoby, żeby poradzić sobie tak porządnie? Raczej nie wypcham małej, żeby zeszła mi tyłkiem z żołądka

Odpowiedzi

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
andzia23

miałam ten sam problem doraznie piłam mleko czasmi manti ale na tym etapie ciazy dowiedziałam sie od lekarza że raczej juz żaden srodek mi nie ulzy niestety :(

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
grejfrutowa

miałam ten sam problem doraznie piłam mleko czasmi manti ale na tym etapie ciazy dowiedziałam sie od lekarza że raczej juz żaden srodek mi nie ulzy niestety :(
ehh, też się ratuję mlekiem i innymi środkami, pomaga mi dopóki się nie położę albo czegoś nie zjem

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
thekuloodporna

mi mleko pomagało ;)

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
ann13

Ja do teraz mam zgagę w mniejszym stopniu ale nadal ją mam. Unikaj smażonego. Kwaśnego. Mi pomagało mleko, na prawdę umiałam 2 l mleka wydoić :P I trochę migdały.

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
maartuchaa

pomagało mi tylko Rennie, żadne domowe sposoby.

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
grejfrutowa

No a nie próbował nikt "sodki"? To była jedyna rzecz, która przynosiła mi jakąkolwiek ulgę pod koniec ciąży. Bierzesz na czubeczek łyżeczki trochę sody i szybko popijasz czymś gazowanym, potem jest wieeelki bek i trochę ulgi. :) Żeby nie było, pytałam lekarza czy nie szkodzi to w żaden sposób dziecku, powiedział, że nie, ale wiadomo wszystko z umiarem :)
hehe, a nie pohaftałaś się po tym? :)