« Powrót Następne pytanie »

2011-09-01 19:22

|

Objawy ciąży

Złe dni w ciąży! Wrrr.

Chce mi się płakać, każdy mnie wkurza, mam ochotę wyzwać matkę i ojca od najgorszych, nie wspomnę o bratu. A mój facet w delegacji, a on też mnie wkurza z pisaniem tych głupich smsów! Mam dosyć, mam wszystkiego dosyć. Nawet wkurza mnie to, że dzisiaj na obiad jest pomidorówka z makaronem, a nie ryżem. To już drugi dzień mam taki humor. Mam ochotę zamknąć się w jakimś pomieszczeniu i krzyczeć bez końca, taaaak głośno!!!

Wy też macie/miałyście tak w ciąży? Czy to nie jest może objaw ciąży?

Odpowiedzi

Ja czasem miałam złe humory, ale ja mam tak zawsze czy jestem w ciazy czy nie. Co prawda w ciazy hormony buzuja jak nigdy, ale zeby byl to objaw to bym tak tego nie ujela :)

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
maja3049

Ja w tej ciąży jestem nieznośna obrywa się wszystkim domownikom oprócz Gabiego.
Drę papę na wszystkich.
Wszystko mnie doprowadza do furii, a to nie tak postawiony kubek,a to podłoga źle umyta.
Klapa od muszli nie opuszczona w sumie błahostki, a ja wściekła jestem.
Mogłabym tak wypisywać bez końca...

ja mialam depresje-plakalam tydzien caly i kilka dni o wszystko nie wychodzilam z wyra...samo przeszlo:)

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
3xmama

A ja np zrobiłam mężowi awanturę bo nie kupił pierogów z serem tylko inne, a ja właśnie chciałam z serem;]
I to jeden z wielu przykładów.

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
dominika84

O maly wlos nie rozstalismy sie z Michalem.. Moja ciaza to byl jeden wielki zly dzien..

ha moj facio do kazdego sie zali z zartem ze ja tylko marudze. ale faktycznie czasami jęcze ze sama siebie nie poznaje. irytuja mnie pierdoly i potrafie wybuchnac w 3 sekundy i po minucie sie uspokoic i potem sie zastanawiam co sie ze mna dzieje. tlumacze to hormonami i mam nadzieje ze to z czasem przejdzie, juz jest lepiej, bo juz takie zmeczenia nie czuje a ono mi najbardziej doskwierało. bylam zla ze ciagle tylko bym mogla spac a tu do pracu musialam wstawac i wstaje nadal, ale juz z lepszym humorkiem, ale pierwsze 3 miesiace.... koszmar:-) wiec spokojnie, wyladuj ujemne ladunki i z czasem bedzie lepiej, hehe, pozdr i zycze wytrwalosci

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
izzi

Często miałam złe dni;) i szybko wpadałam w złość.

Wszystko potrafi mnie teraz drażnić. To, że mój partner zadzwoni pół godzinki później . Jak kasy mi brak też, głupie żarty mojego rodzeństwa, masakra jestem nerwus!

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
mb1202

mam taki humor czasami...ale to są pojedyncze dni, a raczej momenty w trakcie dnia....nie mogę sobie zawsze pozwolić na upust emocji, bo mam 2 letnią córcię, która bardzo przeżywa jak jestem smutna albo mnie coś boli...:/ Kochane maleństwo:):):):):) KOOOOCHAM JĄĄĄ:)