Miałam bardzo podobnie

Ja kiedys mialam bardzo duzo snow teraz ze wzgledu na zmeczenie nic mi sie nie sni a raczej nic nie pamietam. Mialam taki etap koszmarow ale to bylo w czasie gdzie nie moglam zasypiac. Dostalam od rodzinnego tabletki na regulacje snu i po miesiacu spalam normalnie i zero snow.

Kiedyś i nawet teraz się zdarza że mam straszne koszmary. Czasem boję się czy nie jest tak naprawdę. Myślałam nawet żeby iść się do egzorcysty, ale do tego muszę chyba dojrzeć. Spróbuj pomyśleć może masz w sobie jakąś złość, może ktoś wyrządził ci krzywdę i nie możesz wybaczyć. Psycholog może pomóc bo oni darzą do przyczyny dlaczego tak jest cy była jakaś sytuacja od której mogła się zacząć ale to długa i kosztowna droga. Ja mając 3lata - 27 lat temy , przechodziła z mamą po słupie elektrycznym rzucony na kanał - nie było mostu ok 8metrowy, Pamiętam jak dziś i często mi się to śni, ciagle mam ten strach przed wysokością przed schodami a w snach wracali to w różnych formach, ale do tego doszłam sama, niewiem jakoś przypomniało mi się ten obrazek z dzieciństwa. I stąd niektóre moje nocne leki się wzięły.

Stres bardzo wpływa na sny

nie wiem, jak mogła bym pomoc, ale mogę cię pocieszyć ze mam podobny problem, nie zawsze, nie często, ale mam, ostatnio nie śnią mi się koszmary, ale przychodzi okres że przez np 7 dni pod rząd śni mi się coś strasznego. Przeważnie są to sny, np dzieje się cos w naszym domu, i orientuję się ze mój własny ojciec chce mnie zabić, goni mnie albo inne , budzę się w tedy sparaliżowana. Albo mąż, lub dzieci giną w wypadku :( coś strasznego :(