Ja w 7 tygodniu miałam TSH 3,38 i od razu byłam kierowana do endokrynologa, więc w sumie od początku ciąży jestem na lekach. Ta norma 0,27-4,2 nie odnosi się do kobiet w ciąży. W ciąży TSH nie powinien przekroczyć 2. Jestem jeszcze w ciąży, ale mam nadzieję, że dziecko będzie zdrowe, narazie wszystko ok.

ja mam niedoczyność tarczycy jeśli będziesz przyjmowała leki (eutyrox) nic nie będzie ani tobie ani dziecku.

Do dwóch lat choruje na Hashimoto, co wiąże się z niedoczynnością tarczycy... Zaszłam w ciąże przy TSH ponad 5... Moje dziecko urodziło się zdrowe, kontrolowałam poziom hormonów, co miesiąc robiłam badania i miałam wizyty u endokrynologa, przyjmowałam przez cały czas odpowiednia dawke leków i jest ok. :) Nie masz bardzo złych tych wyników, tak więc nie masz się czym przejmować. Odpowiednia dawka lewotyroksyny i będzie ok :) Jakbyś miała jakieś pytania dotyczące problemów z tarczycą to pisz na priv ;) Pozdrawiam.

Też jestem Hashimotką, wyniki masz niezłe jak na brak suplementacji i fakt, że maleństwo pobierało hormonki od ciebie w I trymestrze. Najważniejsze, że zdiagnozowali problem, przyjmujesz suplementację, musisz być pod kontrolą endo i wszystko będzie dobrze, nie musisz się zamartwiać. Najgorzej jak nie stwierdzą na czas, albo dopiero po ciąży jak u mnie, gdy nie mogłam dojść do siebie. Pamiętaj tylko, że po ciąży konieczna będzie zmiana dawki leków. Uważaj, też aby za dużo nie przytyć, bo przy tarczycy dużo trudniej zrzucić nadmiar ;)

uff... dziękuję wam dziewczyny, bo już zaczynałam sobie rwać włosy z głowy :))) teraz już martwię się troszkę mniej.