« Powrót Następne pytanie »
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
daja15
daja15

2017-02-20 07:23

|

Pozostałe

Żlobek - jak przyzwyczaic dziecko

Moja corka 20 miesiecy jest tylko ze mna i swoim tata. Jedna babcie mamy 600 km druga dla nas nie istnieje. Chcialabym od wrzesnia dac corke do takiego oddzialu w przedszkolu gdzie chodza dzieci niekwalifikujace sie do przedszkola ( ponizej 2.5 roku) jak przyzwyczaic oswoic z tym corke? Nie chce zeby plakala cale dnie w przedszkolu bo nagle przestanie byc ze mna. Nie mam kolezanek ktore moglyby pomoc i zajac sie nia co jakis czas zeby nauczyla sie byc z innymi nie tylko ze mna. Wiem ze tam tez niepojdzie z marszu bedzie pewnie jakies spotkanie ale wydaje mi sie ze to bedzie dla niej za malo. Wiem ze jest za mala zeby jej to wytlumaczyc slowami ze musze isc do pracy ze wroce (tak jak starszej corce ktora miala 3 lata idac do przedszkola. Macie jakies cenne rady?

Odpowiedzi

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
mariola159

Przede wszystkim nie stresować się. Jak pójdzie do przedszkola będzie miała ponad 2 lata. Nie każde dziecko jest takie, że będzie płacz. Moja też była tylko ze mną i sama poszła, bez płaczu. Ja płakałam, ona nie. 2 letnie dziecko jest na tyle mądre, że uda się jej wytłumaczyć sytuacje. Zwłaszcza, że starsza córka chodzi. A jak prowadziłaś starszą do przedszkola to młodsza też szła? Ciągnęło ją do dzieci?

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
mimin

Ja mimo ze mam dwie babcie to nie korzystalam nigdy z pomocy. Corka tez byla z nami ciagle, jedynie siostra przychodzila do niej jak spala wieczorem a my wychodzilismy. Poszla do przedszkola jak miala 2'5 roku przyjela sie super. Jeden dzien poplakiwala. Ale to zasluga pan. Teraz mocno bam sie panie zmienialy i gorzej to znosula niz pierwsze pojscie. A chodzi juz 2 lata. Ttlko teraz odczuwam problem i zaluje ze od malego nie uczylam zostawac u babci bo chcemy gdzies wyjsc a corka nigdzie bez nas nie zostanie. Chociaz w sobote zostala, iwszem latwo nie bylo ale zostala i jest zschwycona. Dlatego wcale nie musi byc tak ze jak bedziesz u kogos zostaiwac to sie dziecko nie zaaklimatyzuje☺ nagradzac za ladne pojscie- wyjsciem gdzies, wspolnie spedzonym czasem, moze naklejki w nagrode codziennie, rozmawiac, pod zadnym pozorem nje denerwowac sie na dziecko i nie karac. Najwazniejsza jest pani ktora dziecko wprowadzi, w sumie to wiekszosc zalezy od niej

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
daja15

Przede wszystkim nie stresować się. Jak pójdzie do przedszkola będzie miała ponad 2 lata. Nie każde dziecko jest takie, że będzie płacz. Moja też była tylko ze mną i sama poszła, bez płaczu. Ja płakałam, ona nie. 2 letnie dziecko jest na tyle mądre, że uda się jej wytłumaczyć sytuacje. Zwłaszcza, że starsza córka chodzi. A jak prowadziłaś starszą do przedszkola to młodsza też szła? Ciągnęło ją do dzieci?
Starsza chodzi juz do pierwszej klasy. Wczesniej miala okres wstydziucha teraz jest odwazniejsza macha do wszystkich na sali zabaw biega bawi sie ale w domu jak tylko wyjde to siedzi pod drzwiami i czeka az wroce