Jestem ciekawa czy Wy też tak miałyście takie nieoczekiwane zmiany nastroju raz wielka radosc a zaraz smutek i placz...Nie wiem czasami co sie ze mna dzieje. Jestem szczesliwa bede miec dziecko ale czasami siedze i placze a jak juz sie wyplacze ogarnia mnie radosc ze jestem mamusia i nie moge sie doczekac porodu...Dziwne to wszystko.
Odpowiedzi
2008-04-19 10:33:00
na początku ciąży tj do 4 miesiaca było naprawde różnie, aż dziwie się, że mój mąż ze mną wytrzymał, ale teraz jest już dużo lepiej - nie złości mnie już byle co :)
2008-05-26 15:03:48
Ja właśnie jestem na topie szalejących hormonów...no cóż każda z nas musi to przejść. Najważniesze by mieć swiadomość, że jest to tylko stan przejściowy i że później może być już tylko lepiej...;) Gorzej te nasze zmiany nastroju chyba znoszą nasi mężowie, partnerowie, itp., ale jak kochają to wytrzymają...:)pozdrawiam serdecznie
2008-05-26 15:04:50
Ja właśnie jestem na topie szalejących hormonów...no cóż każda z nas musi to przejść. Najważniesze by mieć swiadomość, że jest to tylko stan przejściowy i że później może być już tylko lepiej...;) Gorzej te nasze zmiany nastroju chyba znoszą nasi mężowie, partnerowie, itp., ale jak kochają to wytrzymają...:)pozdrawiam serdecznie
2008-05-27 10:38:48
u mnie z dnia na dzień zdarzają się coraz to gorsze skoki humoru. mówie wam, sama nieraz siedzie i sie dziwie, że można być aż tak humorzastą kobietą. nigdy taka nie byłam. teraz to nawet mała malusienka rzecz a ja albo zaczynam płakać albo sie śmiać, albo jestem wkurzona a minute później zapominam i mam dobry humor....nieraz aż samą mnie to męczy....ale juz tylko 4 pare tygodni
2008-05-28 11:02:41
u mnie nastroj tez sie zmienia regularnie... niestety! czesto mam tak zwanego dola, a zwlaszcza z samego rana, jak dopadaja mnie mdlosci, to unikam ludzi przez 2 godziny, bo bym musiala sie wyladowac. Male problemy czesto przeradzaja sie w ogromne, co poteguje sie u mnie placzem, choc czest noe uzasadnionym. No, czest sama siebie mi jest ciezko zniesc....
2008-07-14 02:08:33
HHe... skąd ja to znam. Sama się dziwię, że mój mąż jeszcze ze mną jest. Tu jestem wesoła, rozgadana, uśmiechnięta a nagle coś mi się odwidzi i krzyczę na Niego bez powodu. Albo jak się zaprę, że tak ma być i już, to pożal się Boże! Gorzej niż rozpieszczony bachor :) Czasem też nagle płaczę bez powodu. cudnie po prostu...Ale widocznię mnie mąż kocha, skoro dzielnie znosi moja humorki :)
Kategorie pytań
-
Antykoncepcja
-
Bezpłodność
-
Choroby i zdrowie
-
Ciuszki dla bobasa
-
Dieta karmiącej mamy
-
Dieta niemowlęcia
-
Dieta przyszłej mamy
-
Edukacja i wychowanie
-
Ginekologia
-
Gry i zabawy
-
Higiena i pielęgnacja
-
Laktacja i karmienie
-
Moda i Uroda
-
Nianie, opiekunki
-
Niemowlęta
-
Noworodki
-
Objawy ciąży
-
Poronienie
-
Poród i Połóg
-
Pozostałe
-
Prawo
-
Prawo i ciąża
-
Przebieg ciąży
-
Rozwój dziecka
-
Sport i Ćwiczenia
-
Sport i ćwiczenia dla mamy
-
Sprzedam
-
Szpitale, lekarze, położne
-
Uwagi i opinie
-
Zabawki i akcesoria
-
Zakupy
-
Zdrowie w ciąży
Pytania o ciąże
- 1 tydzień ciąży
- 2 tydzień ciąży
- 3 tydzień ciąży
- 4 tydzień ciąży
- 5 tydzień ciąży
- 6 tydzień ciąży
- 7 tydzień ciąży
- 8 tydzień ciąży
- 9 tydzień ciąży
- 10 tydzień ciąży
- 11 tydzień ciąży
- 12 tydzień ciąży
- 13 tydzień ciąży
- 14 tydzień ciąży
- 15 tydzień ciąży
- 16 tydzień ciąży
- 17 tydzień ciąży
- 18 tydzień ciąży
- 19 tydzień ciąży
- 20 tydzień ciąży
- 21 tydzień ciąży
- 22 tydzień ciąży
- 23 tydzień ciąży
- 24 tydzień ciąży
- 25 tydzień ciąży
- 26 tydzień ciąży
- 27 tydzień ciąży
- 28 tydzień ciąży
- 29 tydzień ciąży
- 30 tydzień ciąży
- 31 tydzień ciąży
- 32 tydzień ciąży
- 33 tydzień ciąży
- 34 tydzień ciąży
- 35 tydzień ciąży
- 36 tydzień ciąży
- 37 tydzień ciąży
- 38 tydzień ciąży
- 39 tydzień ciąży
- 40 tydzień ciąży