zapytałam męża stwierdził,że jestem bardziej drażliwa(szybciej sie wkurzam) i inaczej myślę(bardziej jako mama) i sie z tym zgadzam:)

Raczej jestem taka sama , może bardziej myślę w przyszłość ( co się stanie, na ile starczy tego i tamtego ) ale to raczej nie wpływa na ogólne zachowanie :)

Faceci maja problem z tym ze nie sa wtedy u nas juz numerem 1 i to ciezko im zcierpiec.Tez wysluchiwalam ze przed porodem bylam fajniejsza.(od mojego 1 męża)

tak i mam to samo co ty:( przykre to jest i nie wiem co zrobic:(

No dobrze, ale mozna sie przeciez tez zmienic na lepsze:)

Zmieniłam się to znaczy zaczęłam być mamą w stosunku do mojego dziecka :) A tak czy siak jestem taka sama, wyluzowana, lubię się pośmiać :)