ja takiego czegos nie mam i nie mialam.Tylko wczoraj zastanawialam sie czy z moimi kubkami smakowymi jest coś nie tak czy moze moj mąż sfiksował,ale zrobilam na obiad tortile z sosami z paczki i moj mąż stwierdził ze to jest tak ostre ze jesc sie nie da a dla mnie to byla jałowizna na maksa.

ja mam coś takiego;) codziennie na obiad jest coś przesolone lub nie posolone wogóle;) np ostatnio jedliśmy przesolone kotleciki z nieposolonymi ziemniaczkami ;) wkurza mnie to, bo ja prawie wogóle smaku nie czuje i nic mi nie smakuje;/
A mój kochany mężczyzna jak zawsze powtarza: dziękuje kochanie za pyszny obiadek;) mimo tego że aż się nieraz skrzywił jak jadł to i tak nie narzeka. Nie ma to jak porządne wsparcie ;)

Ja też mam problem z solą i ostrymi przyprawami. Zazwyczaj używam ich za dużo, dużo za dużo :) Mój pan P. zwraca mi na to uwagę, ale nie powstrzymuje go to od zjedzenia moich potraw hi hi

ja nc nie wiem moj mezczyzna uwaza e zmienily mi sie kubki smakowe bo kiedys inaczej doprawialam posilki a teraz robie to za slabo ... :P