http://wiadomosci.onet.pl/prasa/w-miescie-eurosierot/gf19gd

to msutne ale często tak jest. W miejscowości gdzie mieszkałam  kobieta ma syna,który ma 3 lata. Wychowuje go siostra juz dorosła i tez ma swoje dziecko. mama jest za granica od dwuch lat. przyjezdza raz na kilka miesięcy.

Znam rodzinę która zostawila corke, jedynaczke w PL z dziadkiami a oni zyli w Niwmczech, miala wtedy ok 10 lat. Zasypywali ja prezentami, wybudowali dom itp. ale nie zdawali sobie chyba sprawy jak to sie skonczy- bo teraz dorosła corka nie ma z nimi żadnego kontaktu, o dom się sądzą itp. Wstapiła do świadków jehowy i to jest jej nowa rodzina...

Tak, sama jestem tego przykładem. Mama wyjechała gdy miałam 5 lat. Co prawda mieszkałam z tatą i babcią, ale z czasem tata podrzucił mnie drugiej babci i tam zostawił. 

Klatke obok mieszkają dwie dziewczyny z ciotką, wujkiem i kuzynami, bo rodzice wyjchali do Angli jakoś 5 lat temu. Przyjeżdzają tylko raz do roku. 

tak,mój brat cioteczny.

Zostawili go w wieku 2 lat,był najpierw z nami,potem z Babcią i Dziadkiem. Zabrali go do siebie jak miał ok 13 lat. Dziś nie ma tak naprawdę nikogo,jest jedynakiem rodzice chlają (inaczej nie da się tego napisać). Obecnie ma 26 lat.