U mojego 3-letniego synka zauważyłam żółty nalot na języku z tym że trwa to już z 5 dni a tydzień temu zakończyliśmy podawanie antybiotyku ponieważ miał infekcje ucha...wiec czy ten nalot to od antybiotyku czy to moze jakaś grzybica czy coś?dodam ze zabki i jezyczek mu myje 3 czasami 2 razy dziennie ale nie mniej może któraś z was tez tak miała u pociechy?byłam z tym u irl lekarza ale od powiedzial ze jak bedzie sie utzrzymywac przez 3 miesiace to mam przyjsc jeszcze raz ale nie bede tyle czekac bo nie wiadomo co to jest...chyba mnie rozumiecie dziekuje za odp z gory:)pozdr.