powiem Ci tak..papierosy nie sa az tak szkodilwe w porownaniu z tym czym o czym mamy sie domyslec...nie chce Cie zaklopotac ale jednak bledem bylo cokolwiek nawet i wczesniej zazywac.!!!!!wiele kobiet w ciazy naduzywalo uzywek i maja zdrowe dzieci...mam nadzieje ze i Tobie sie uda..trzymam kciuki choc nie popieram tego co robilas...dbaj teraz o siebie i o nienarodzone dziecko ktore swoim zachowaniem i tym co mu dajesz ksztaltujesz..pamietaj ze ono sie na swiat nie prosilo!! i Ty nie mozesz sobie pozwolic na jakiekolwiek slabosci <oprocz tzw zachcianek ciazowych ktore sa pozytywne>pozdrawiam

moim zdaniem powinnas poinformowac o tym swojego lekarza, gdyz nie wiadomo jakie moga byc nastepstwa.... a papierosy na poczatku chyba tak bardzo nie zaszkodza- bardziej w 2 trymestrze

Poinformowalam lekarza o uzywkach... wlasnie powiedzial to samow co Ty Monic86 ze wiele jest takich kobiet ktore rozne rzeczy braly itd i rodzily sie zdrowe i mam nadzieje zze i tak samo bedzie z moim Dzidziusiem... dziekuje Wam!!! :)

No wlasnie za duzo kobiet nie wiedzac ze jest w ciazy naduzywa "uzywek" moja siostra zrobila tak samo. Cala ciaze drzala o to aby z dzieckiem bylo dobrze naszczescie urodzila zdrowego chlopca ale jak juz sama powiedziala nastepnym razem bedzie bardziej uwazac nie ma co narazac to niewinne dziecko miala szczescie kto wie co by bylo jakby wypila o jedno piwo wiecej...

ja sporo pilam na poczatku ciazy, ale na szczescie zachorowalam i zanim znow zaczelam balowac dowiedzialam sie o ciazy. natomiast nie palilam ani nic nie bralam...

Ja alkoholu nie lubie dlatego tez nie piłam wogóle... u mnie wchodzi kwestia wlasnie gorszych kwesti typu używki i papierosy... a uzywki to juz makabra ahhhh dziekuje Wam

ja pale paczke dziennnie i nic mi nie ma! i nsa raize nie przestaje palic :)

ja w pierwszej ciazy palilam,na poczatku do 5 miesiaca paczke dziennie,pozniej mialam paczke na 3 dni,jak szlam do porodu mialam skorcze co 1,5min.to tez sobie jeszcze po drodze popalalam.dziecko mam zdrowe i mialo 9 punktow po porodzie.siostra tez palila cala ciaze i ma dzieci zdrowe.

Jak wiekszość zanim dowiedziałam sie o ciaży paliłam. Nie dożo ale zdarzało sie wieleee podczas imprez (yuch tez nie brakowało). O ciąży dowiedziałam się w 7 czy 8 tygodniu. W tym samym dniu spaliłam swoje ostatni 3 papierowy i wypiłam 2 lampki białego wina (słuzbowa impreza) i od tamtej pory ani macha i ani grama alkoholu. Niektórzy powiedza, zę przesadzam ale mnie nawet nie ciągnie do palenia, niekiedy wrecz mnie odrzuca jak czuje dym papierosowy. Zreszta planowałam rzucic wiec mam teraz bardzo dobry powód. Jednak podejrzewam, ze latam na powko bezalkoholowe sobie pozwole (na 1 no moze 2). Ogolnie jestem przeciwniczka jakichkolwiek uzywek w czasie ciaży bo kobieta truje nie tylko siebie ale i dziecko a to juz dla mnie samolubstwo.