« Powrót Następne pytanie »

2011-09-01 09:47

|

Pozostałe

a propo basenu:)

widziałam dużo filmów z dziećmi na basenie:)
czy też maluszki dajecie "pod wodę" ?
jak One to robią??

Odpowiedzi

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
anetamoc45

Ja sie balam tak mu zrobic i trenerka probowala, ale zachlysnal sie woda i nidy wiecej nie ponawialismy prob

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
izzi
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
izzi

Nie tak chop siup. Najpierw trzeba oswajać dziecko z wodą, potem chlapać twarz, potem polewać głowę, potem robić "ślizgi" na wodzie i dopiero na końcu dziecko jest gotowe do zanurzenia.
Jeśli weźmiesz dziecko na basen i nagle zanurzysz pod wodę, na pewno się zachłyśnie, przestraszy i może zrazić się do basenu. Na wszystko trzeba czasu i lepiej jednak samemu nie eksperymentować;)

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
kasia30

My chodzimy na basen,ale bez trenerki.Mały uwielbiał wodę od urodzenia i w basenie czuje się jak rybka.Nie zanurzam go,ale mały sam sobie chlapie po buzi i bardzo się z tego cieszy.Po wyjściu z basenu idziemy pod prysznic i bez problemu puszczam na niego strumień wody (tylko powietrze głośno łapie i cieszy się okropnie)
Co do zanurzania- jakos nie mam odwagi,nie chcę go zrazić do wody.Przyjdzie czas że sam zanurkuje )
Chociaż myślę o zapisaniu go na basen taki pod okiem trenera,zobaczymy :)

My chodzimy na basen,ale bez trenerki.Mały uwielbiał wodę od urodzenia i w basenie czuje się jak rybka.Nie zanurzam go,ale mały sam sobie chlapie po buzi i bardzo się z tego cieszy.Po wyjściu z basenu idziemy pod prysznic i bez problemu puszczam na niego strumień wody (tylko powietrze głośno łapie i cieszy się okropnie)
Co do zanurzania- jakos nie mam odwagi,nie chcę go zrazić do wody.Przyjdzie czas że sam zanurkuje )
Chociaż myślę o zapisaniu go na basen taki pod okiem trenera,zobaczymy :)
Tak samo jak Kasia :-)
Dodam, ze chodzimy na basen 1-2 razy w tygodniu.

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
bowka84

my byslismy dwa razy jak narazie pierwszy to byl koszmar (placz i jeszcze raz płacz) za drugim juz bylo o wiele lepiej :P ale wiem ze dzieciaczki mniejsze maja mniej problemu i mozna je pod wode i one same plywaja pod znajoma byla na takim kursie (my tez mielsimy isc ale nie pasowaly nam godziny) i jej corka juz na pierwszym spotakniu poszla na 2 sek pod wode i teraz uwielbia)

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
izzi

Widziałam takie zajęcia na yt ;) Matki wkładały dzieci pod wodę, a te darły się w niebogłosy.
Jesteśmy po kursie pływania i nie rozumiem jak można na pierwszych zajęciach zanurzyć dziecko, przecież maluch nie wstrzymuje oddechu...

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
izzi

\"jest szansa, że dziecko bez wysiłku zacznie nurkować i nie będzie się zachłystywało. Jednak na tym odruchu nie można polegać. U niektórych dzieci zanika już w trzecim miesiącu życia, u innych może przetrwać do dziewiątego. Pierwszą próbę zanurzenia główki dziecka w basenie i tak musi poprzedzić wiele ćwiczeń pod okiem specjalisty.\"

źródło: http://www.dlarodzinki.pl/niemowle/rozwoj/dziecko-na-basenie-plywanie-dla-niemowlat,159_661.html


"Etap I (od 3 miesięcy do 1 roku) Nieporadny maluszek
- nauczamy rodziców podstawowych zasad bezpieczeństwa poruszania się na terenie pływalni i nie tylko
- oswajamy niemowlę ze środowiskiem wodnym
- wprowadzamy pierwsze ćwiczenia oddechowe
- uczymy dziecko samodzielnego utrzymywania się na wodzie w pozycji pionowej lub poziomej
- wprowadzamy elementy zanurzania
- uczymy skoków do wody z pozycji siadu na brzegu basenu"
źródło: http://www.akademiaruchu.eu/akademia-ruchu/zajecia-dla-dzieci/plywanie-niemowlat.php

I ktoś mnie minusuje, bo nigdy nie chodził na zajęcia pływania a jego znajoma zanurzyła dziecko na pierwszych zajęciach, a ja nie. Śmieszne.
Jak dla mnie może i wrzucić dzieciaka do wody i czekać aż sam dopłynie do brzegu. Kursy odpowiednio przygotowują do nurkowania, na żadnym nie robi się tego na pierwszych zajęciach!