« Powrót Następne pytanie »

2013-02-20 17:36

|

Pozostałe

a'propo pytań :D do mam starszych dzieci:)

dzieci też potrafią powalić na kolana swoimi pytaniami :) co wam zapadło w pamięci? Mój Kuba kiedyś zapytał ile mam lat, odpowiedziałam. A on na to:...o.. to dużo... a żyły wtedy dinozaury ?:D:D

Odpowiedzi

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
mroweczka78

Moja córka miała niewiele ponad dwa lata, kiedy weszła do łazienki, jak akurat mój mąż wychodził z kąpieli. I od razu zainteresował ją dziwny dla niej organ :P Od razu zapytała dlaczego tatuś ma taką "skórzaną kiszkę". Do tej pory się z tego śmiejemy. Albo kiedy była u babci już trochę starsza, to pierwszy raz widziała z bliska krowę, która pasła się u sąsiadki. Zwierzę było okropnie brudne (czyt. obsrane), więc Domi zapytała dlaczego krówka ma taką brzydką cerę :D Mnóstwo tego było, jak sobie coś przypomnę, to napiszę.

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
oliwier2012

Ja, jak kiedyś byłam mała, przejżdżaliśmy z rodzicami przez wieś i jakiś gospodarz prowadził krowę na pole na łańcuchu. do dzisiaj moja mama sie ze mnie śmieje, że sie darłam " tato, ten facio wyprowadził krowę na smyczy ",a potem chciałam chodzić z zółwiem na spacer na 'smyczy' , ktora była zrobionaz mojej sznurówki

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
jakaatarzyna

Dlaczego powietrze jest przeźroczyste? :D Odpowiedziałam, że po abyśmy się mogli widzieć :)

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
aldona1987

moja córka jak była dużo młodsza powiedziała na widok czarnoskórego na cały głos - ten pan jest cały brudny od czekoladki. Było dużo różnych śmiesznych sytuacji, ale teraz nic innego nie przychodzi mi do głowy

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
aga77

Mój około 4 letni syn zobaczył ciemnoskórego mężczyznę na stacji benzynowej i gapi się na niego, nagle krzyczy szarpiąc mnie za rękę; mamo, mamo, zobacz PAN! Ja już widzę, co się święci,więc mówię; dobrze synu - pan! A on do mnie: ALE ZOBACZ JAKI?! :D