hehehe no nie wiem wiesz? moze oddzielny pokój ?

Musisz być po prostu stanowcza i konsekwentna, pokazać synkowi, że jednak musi spać sam. Przyzwyczai się na pewno :) Życzę wytrwałości :) Wiesz, u mnie w Lubaczowie są czworaczki, była u nich Dorota Zawadzka (nie wiem, czy mogę link wkleić do odcinka tego programu http://vod.pl/na-klopoty-zawadzka,86952,w.html) i tam był ten sam problem, że dzieci zmykały do łóżka rodziców :)

Nie zrozum mnie zle,ale tak to jest jak się dziecko przyzwyczaja do obecności i bliskości rodziców,nie dziw się że Twój synuś chce z Wami spać skoro sami Go tego nauczyliście,jest na tyle mądry już w tym wieku by się przebudzić i myknąć szybciutko do Was, widzę spodziewasz się drugiego dzidziusia i pozostaje mi poradzić Tobie byś 2 bobaska uczyła spać osobno wtedy problemu nie będzie.Ja nie jestem tak doświadczoną mamusią jak Ty,ale radziłabym Ci być konsekwentną,nie pokazuj słabości bobas to wyczuje...bądz stanowcza,przytul Go i może poczytaj jakąś baję ja przynajmniej bym tak zrobiła.

Cierpliwość i konsekwencja przede wszystkim. Odkładać z powrotem choćby całą noc i choćby parę następnych nocy. Nie uginaj się nawet, jak będzie płakać. Dzieci nie są głupie i dużo w ten sposób wymuszają:) powodzenia!