Rowniez uważam ze za duze ryzyko.

Znam dziewczynę która używa to już kilka lat i ma jedno planowane dziecko ;)
Cena, fakt jest duża, ale porównując koszt tabletek i skutki uboczne, to cena nie jest jakimś "dużym" wydatkiem na przestrzeni lat.

Jakoś też bym temu bała sie całkowicie zaufać. Mam wkładkę levosert i jestem z niej zadowolona a z takim komputerkiem bym nie ryzykowała. To w końcu sprzęt, który też ma prawo sie pomylić.

no niby tak ale zadna metoda nie jest pewna tak do konca ;-)

Prawda jest taka, że skuteczność tego komputera jest podobna do tabletek antykoncepcyjnych. Na pewno musiały być jakieś badania i dlatego jest taki wskaźnik a nie inny.
Druga sprawa jest taka, że w razie choroby itp, że temperatura się zmienia komputer ten sygnalizuje w ten dzień czerwoną lampką.
Jak to komputer na pewno jest dokładniejszy niż jak się samemu prowadzi kalendarzy.
Komputer ten "uczy się" poznaje organizm kobiety, na początku święcą same prawie same czerwone lampki.
Czytałam, też różne fora na ten temat i nie zdarzyło mi się przeczytać ze komputer zawiódł.

moja koleżanka to stosuje i jest zadowolona, ja sobie jednak nie wyobrażam... wolę pigułki anty vines,przy których mogę isc do łózka z facetem każdego dnia i o każdej porze, bez ryzyka..