mógł coś tam poruszać. Ja dostałam krwawienia w 6 tygodniu, właśnie dlatego że moja "wspaniała" ginekolog wsadziła mi na siłę wziernik.

Jak dla mnie tak. Małe plamienie tzn. leciutko podbarwiony śluz to ja rozumiem, ale krwawienie i ból to stanowczo coś złego.

Kochana! ja jakieś 4 miechy temu miałam to samo parę dni plamiłam i bolało podbrzusze...
ale przeszło.
nieraz tak jest.

Po prostu Cię mocniej zbadał, ale jeżeli krwawienia są mocniejsze to się skontaktuj z lekarzem. Ja jak chodziłam kiedyś do innego lekarza ginekologa, to po tym jak ta babka mnie badała zawsze miałam takie objawy jak Ty.

ja miałam po stopniu czystosci tak- 3 dni w łóżku leżałam. Lekarz stwierdzil: "co za pi*da robila Ci te badanie, czy ją ..... i tu wiązanka słów "