wiesz jak ja robiłam przyklejałam ten woreczek i jak nasikała tylko dobrze żeby wszystko złapało i pół do jednego pojemniczka i pół do drugiego, mi w labolatorium mówili że dużo sików nie trzeba;) a i przede wszystkim kup pojemniczki na mocz sterylizowane czy jakoś tak, one w woreczkach zamkniete są sprzedawane, bo ja robiłam kilka razy posiew i zawsze wychodziło źle, baaardzo cieżko złapac dobrze, żeby wogóle zarazki sie nie dostały

to jak pediatra taka mądra to niech przyjdzie i złapie ze strumienia... chyba musiałabyś od 6 rano rozebrac dziecko trzymac w powietrzu i kubeczek miedzy nogami...