ja robiłam małej przyklejałam woreczek do cipci tak by cala sie zmieściła i nic zeby sie nie ulalo.najpierw trzeba przemyc najlepiej oscaniseptem. za pierwszym razem mi nie wyszlo zmarnowałam troszkę woreczków nim do wprawy doszłam

u nas ten woreczek się nie sprawdził odkleił się zanim się w ogóle napełnił (mamy chłopca) . Poszliśmy na żywioł i lał centralnie do kubeczka :D ale z dziewczynką może to nie wypalić (bo nie widać kiedy jej się zachce)

ja woreczek przyczepiałam do siurdola, są takiedo pieluchy?

u nas woreczek sie nie sprawdzil,zawsze wszystko sie wylewalo bokiem i w pieluche. za to odrazu udalo sie z normalnym pojemniczkiem na mocz. nakarmilam ja i odczekalam jakies 20 minut,lezala sobie na rozpietym pampersie i jak zaczela sikac to lapalam ;) mozna tez sprobowac rano bo podobno jak sie dziecko obudzi to robi siku

moj synek mial badanie moczu kilka dni po porodzie..i to polozne przyklejaly woreczek szczelnie do siurka i tyle..i tylko co jakis czas sprawdzalam czy jest siku.moj akurat szybko zrobil i szybko sie pozbyl tego worka ktory nie jest fajny gdyz tak jak poprzedniczki pisaly jest niezbyt szczelny i czasem sie wylwa bokiem...

Dokładnie przemyj (ja robie to rivanolem) i naklej ale tak dokładnie bo inaczej się wyleje:) Mi się na początku nie udawało:) Ale i tak jak złapałam do woreczka i wyszły złe wyniki to lekarka powiedziała, że woreczki są niewiarygodne i trzeba do kubeczka. W każdym razie my łapiemy mocz do kubeczka, wcześniej było łatwiej bo była mała teraz wsadzam kubek do nocnika i sadzam:)

tez mialam przyjemnosc pobierac probke moczu noworodka 3 dni temu :). ja od razu wiedzialam ze z woreczkami to bedzie ciezko i od razu sprobowalam z pojemniczkiem. rozebralam mala, przygotowalam pojemniczek i jedna reka zgielam jej nozki do brzuszka kilka razy a druga trzymalam pojemnik w odpowiednim miejscu i sie udalo bo po chwili zrobila siku prosto do pojemniczka :). oczywiscie wczesniej mycie i ostroznie z podnoszeniem nozek bo wczesniej zacznie siusiac :D