na moje to tez moze byc sciema, tak jak bylo z ptasia grypa. ?Fikcyjna epidemia, ktora napedzala lobby farmaceutyczne. Ilu ludzi sie wtedy zaszczepilo.. raju! a nie znam nikogo to by sie "zaraził", a znajmych mam naprawde sporo. Przemyslana manipulacja, zaraz z tym w parze idzie swianska grypa. teraz odra. dajcie spokooj.

Pojawiają się przypadki odry, dzięki 'mądrym' rodzicom, którzy postanowili nie szczepić, bo przecież szczepionki zabijają. Nie martw się jeśli szwagier nie jest chory na odrę, to nie jest w stanie jej przywieźć tak po prostu, na ubraniu itp., musiałby sam być chory, aby zarażać. Spokojnie, dziecko wyzdrowieje, to idź i zaszczep, wszystko będzie dobrze. Nie ma u nas żadnej epidemii, była mowa tylko o tym, że pojawiło się ileś tam przypadków odry. Także spokojnie.