Jest to powód źle jeszcze wykształconego ukladu nerwowego dmuchanie w buzie rece w gore w osrodku klepia po plecach ją też nie raz musialam tak reagowac nasz maly tak miał do 2urodzin potem jak ręką odjął

Dmuchanie w buzię jak najbardziej działa. Miałam nie raz taki przypadek, co prawda nie ze swoim dzieckiem, ale był. Za każdym razem dmuchałam w nos i buźkę i dziecko szybko łapało oddech. Nie nastawiaj się od razu na najgorsze :)

U nas było tak samo, córka miała nieuwapnioną krtań przez co dławiła się sliną i zapowietrzała się podczas płaczu. Jesli już dmuchasz to musisz w niedużej odległosci dmuchnąc w usta i nosek jednocześnie i tylko raz, jeśli nie zadziała to dopiero kolejny raz (podobno to ważne, żeby nie dmuchac cały czas i przy każdej okazji). Jesli już zobaczysz, że się (ze tak brzydko napiszę) "zatkała" to najpierw ustaw ją w pionie, jeśli dalej nie złapie oddechu to dmuchnij dopiero. To są instrukcje od neonatologa bo u nas zdarzało się to po kilka razy dziennie nawet:/