Ja używałam oliwki na biust i tylko oliwki ale podoba mi się biust po ciąży mam wikęszy rozmiar i jestem z niego zadowolona . Niestety niektóre kobiety mają tendencję do obwisłego biustu i rozstępów i balsamy nie zawsze pomagają:/

Ja też tylko oliwka!!!!! narazie nie mam żadnego rozstępu (obecnie jestem w 40 tc, dwa dni po terminie)

Stosowałam tylko oliwkę i nie miałam żadnego roztępu. Zrobiły mi się dopiero po porodzie, jak zaczęłam karmić piersią,ale nie są duże. W czasie ciąży powiększły mi się o jeden rozmiar i mam teraz mieczkę D (z czego nie jestem zadowolona, za to mój mąż bardzo:)).

ja używałam oliwki, a potem maści fissan. do momentu porodu nie miałam co narzekać na biust.
po porodzie nawał mleczny, pojawiły się też rozstępy.
gdy karmiłam były zawsze pełne i można powiedzieć jędrne, a teraz co po nich zostało?
...jakieś obwisłe flaki hehe...
w sumie nie ma aż tak źle bo mogło by być jeszcze gorzej :)
ja bym polecała coś na rozstępy i ujędrnianie 2 w 1.

Ja cala ciaze codziennie smarowalam sie Mustela do biustu i nie karmilam Malego- piersi mam ciagle jak u nastolatki.

Ja nic nie używałam, nosiłam normalne staniki, żadnych kremów. Poza tym żadne kremy nie pomogą żyłom się schować...

Ja nic nie robiłam i jest taki sam jak przed ciążą.

Na biust niczego nie używałam. Sporadycznie balsamowałam całe ciało, a więc także piersi. Rozstępy wyszły po porodzie gdy wystąpił nawał pokarmu w drugiej dobie.