Bóle wzrostowe? Ale skoro to trwa już tak długo to czy nie lepiej pójść z tym do lekarza zamiast się zastanawiać?

Sama miałam jako dziecko i moj syn tez ma , czasami dam paracetamol n anoc zeby ulzyc jesli mocno boli .

dzisiaj dopiero przyszlo mi do glowy ze bola go nogi myslalam ze wrazenia z dnia/ ze przez bajki a dzisiaj plakal z 20 minut trzymal sie za nozki i mowil ze si  si wiec dotarlo do mnie ze to ból nózek. jutro wiec idziemy do lekarza. 

Synek czasem się skarży ze go jogi bolą i karze sobie masować, z tym ze ból nie jest silny,tez slyszalam ze to częste zjawisko jak nogi rosną. 

daj znać co lekarz powiedzial:)

ok.  moze sie  jutro dostaniemy do lekarz..dzieki dziewczyny..

Pierwsze co przyszło mi do głowy to właśnie bóle wzrostowe. Synek je miewa. Jed a sprawdzić u lekarza nie zawadzi.

Mojego Nikodema tez bolały bardzo nogi nie tylko w nocy ale wogóle i również podejrzewałam bóle wzrostowe alk któregos rana po prostu nie umiał ustac na nogach. Całkowicie przestaly pracowac. I okazalo się,. że to nie były bóle wzrostowe tylko wrodzone reumatoidalne zapalenie stawów:( Do konca zycia bedzie sie biedny z tym dziadostwem meczył.

Mój synek ma często takie bóle, ja też je miałam jako małe dziecko (i wtedy myślałam, że to reumatyzm, bo moja babcia się zawsze na to skarżyła). Mój "reumatyzm" przeszedł jak przestałam rosnąć ;)

Moj starszy syn w okresie (4-6 lat mniej więcej) kilka razy uskrżał się na bol nóg. Zwykle bolało go przed snem, podałam wówczas paracetamol. Były to bóle wzrostowe