miałam tak samo teraz jakoś ból pachwin i kości ustąpił ale ciekawe na jak długo ??
mnie już tak bolało że nawet chodzić nie mogłam :(

ja bym stawiała na to, że się dzidzia do wyjścia ustawia... miałam podobnie, pod koniec ciąży

mnie łapały jakby skurcze w pachwinach ..ze chodzic nie mogłam chodzic nie mogłam..głupio to wygladało jak spacerowałam albo robiłam zakupy..wiazadła sie rozluzniaja..pewnie masz dzidzie nisko ułozona?pozdrawiam i szybkiego rozwiazania zycze w sensie nie teraz tylko porodu:)

mala jest bardzo nisko ulozona... na ostatnim usg glowke miala w jednej z pachwin i nie dalo sie nawet zdjecia zrobic... myslalam ze przesadzam ale z tego co widze to nie jestem panikara:)dziekuje:)

hehe moja była tak nisko ułozona ,ze jak sie urodziła to włosy na czubku głowy miała wytarte a na reszcie głowki normalnie długie włosy..zabawnie wygladała..nie martw sie to juz prawie koncówka i juz ma prawo wszystko bolec puchnac i nie domagac:)

tez tak mam... wiec to moze byc dlatego ze mala nisko jest (bo jest)? juz myslalam ze cos nie tak ;]

Ja również mam ten ból towarzyszy mi od 32 tygodnia ciąży, śmieje się że chodzę na misia (w boki niezupełnie do przodu ). U mnie mały jest juz nisko ale nie wszedł główką do kanału rodnego tylko jest na moim prawym talerzu biodrowym a nogi i pupe ma pod lewymi żebrami. Prawdopodobnie czeka nas cc. Czekam aż coś zacznie sie dziać bo zaczynam nie dawać sobie rady z codziennymi czynnościami.