ja jak bylam mala i okropnie balam sie lekarzy to mama i babcia zawsze na boläce ucho mi robily: "rozgrzać na patelni trochę soli zawinąć dobrze w ściereczkę i przyłożyć do bolącego miejsca. Oczywiście najlepiej położyć się w łóżku na tej gorącej soli wieczór i na rano ból z głowy".
i to samo znalazlam w necie nawet te w cudzyslowie skopiowalam zeby nie pisac ,;-))
powodzenia i szybkiego powrotu do zdröwka :)

zaraz wypróbuję, dzięki - nie znałam tej metody - zobaczę czy podziała :):)

ja też mam wieczne problemy z uszami :/

u mnie w domu stosuje sie naturalną metode z ziemniakiem :P tnz gotuje sie go,zawija w sciere i na ucho :D
podobno "wyciąga ból",mnie w sumie pomaga,chyba ze to jakieś poważne zapalenie :/

W aptece można kupi olejek kamforowy, należy dac kilka ropelek na kuleczke zrobioną z waty i włożyc do ucha ( najlepiej na noc), rozgrzewa i pomaga.

Witajcie!
Ja także miałam problemy z uszami.
Oto kilka sprawdzonych rad jak temu zaradzić:

1. Nie nagrzewaj ucha i nie wkładaj do środka waty! (dawniej był to dość powszechny sposób). Jednak obecnie jest to niedopuszczalne i powie Wam to każdy laryngolog.

2. Chroń uszy przed wiatrem.

3. Unikaj wlewania wody do ucha, gdyż zawarte w wodzie bakterie raz po raz wywoływać będą kolejne zapalenia. Podczas mycia włosów zatykaj uszy wacikami.

4. Środek przeciwbólowy zawierający ibuprofen, powinien złagodzić ból, jednak w ciąży nie jest to wskazane.