hej , bylas u dentystry i ci nie pomogl? idz jeszce raz , a narazie to niestety tylko paracetamol w ramach leku przeciwbolowego .
Z tego co wiem niektore przypadki zebow do usuniecia , usuwaja tutaj chirurdzy w szpitalu , a nie dentysci ( kolega tak mial i kolezanka z synem ) ale to musialabys dostac skierowanie od dentysty .

Idź do dentysty i powiedz, że jesteś w ciąży. Znieczulenie miejscowe podobno nie zagraża ciąży, poza tym to nie jest I trymestr kiedy dzidzia dopiero się rozwija i trzeba najbardziej uważać. Ja też miałam problemy z zębem (z ósemką) ok. 20 tygodnia, ponad tydzień chodziłam z dużym bólem (nie brałam żadnych prochów!), a mój lekarz powiedział, że mam śmiało wyrywać, mogę znieczulać i nic złego się nie stanie dziecku. Ból na szczęście sam minął, ale Ty jesteś w innej sytuacji, więc idź i wylecz tego zęba!

Ja mialam podobny problem, gdy poszlam do dentysty niestety odeslal mnie do lekarza rodzinnego po antybiotyk.. I cos tam pomoglo .. W pozniejszej ciazy nie mialam juz problemu z zebami . A antybiotyk mialam AMOTAKS DIS czy jakos tak .

Znajdź takiego dentystę który będzie wyposażony w specjalne środki znieczulające dla kobiet w ciąży. Ja ostatnio miałam robione dwa zęby, z czego jeden kanałowy, a karmię piersią. Dostałam specjalny środek dla kobiet karmiących i ciężarnych. Do kanałów też coś specjalnego dostałam.
Dentysta mówił że w tym samym dniu miał również kobietę w ciąży i przeprowadzał podobny zabieg do mojego.
Pasujące się zęby mogą dużo szkody wyrządzić.



Jeśli nie możesz wytrzymać to tak jak pisała roślina możesz wziąć paracetamol. Ja natomiast stosowałam goździki, mają działanie przeciwbólowe, a właściwie znieczulające.
Ja całą ciąże męczyłam się z tym zębem, bo jestem straszna panikara, boje się dentystów i w ogóle przeżywam horror jak mam się wybrać(ostatnio jak szłam, to tydzień przed wizytą przeżywałam straszny stres)no i przez ciąże jakoś to odwlekałam, bo hormony i wszystko jeszcze potęgowały ten mój lęk. Ale dostałam za swoje, bo kilka dni przed porodem zaczął mnie ten ząb boleć, a jak już zaczynały mi się delikatne skurcze to po prostu tak się ten ból zęba nasilił że bardziej go odczuwałam niż same skurcze. Nie było to fajne, bo nie dość ze zaczynał się poród to jeszcze ten ząb. W końcowej fazie jednak ból zęba nie robił na mnie wrażenia, skurcze dominowały.. pewnie gdyby mi rękę odcięli to bym się nie zorientowała:)



Także poszukaj sobie dobrego dentysty, będziesz spokojniejsza.