W żaden sposób.... jeżeli chodzi o poronienie wczesnej ciąży. Ja poroniłam w 11 tc i nie pamiętam bólu fizycznego-poród był tysiąc razy bardziej bolesny fizycznie.

poród gorszy o 1000razy,ale jak dla mnie bóle bardzo podobne..ja wprawdzie nie poroniłam "naturalnie", ale przed zabiegiem miałam zakładany "cytotec", który powoduje oczyszczanie się, a potem resztę podczas zabiegu:(
jak zaczęłam się oczyszczać to bolało cholernie, skurcze coś jak ty ..ale to też była mała ciąża..

moja znajoma poroniła bliźnięta po 23tc i z tego co opowiadała to to był już normalny poród:(

Ja po oksytocynie nie czułam skurczy a że miałam cc więc nie wiem. Przy poronieniu koszmarnie bolały mnie plecy i brzuch. Nie mogłam się wyprostować. I było mi słabo.

Wczesne poronienie mnie nie bolało. Miałam skurcze jak przed miesiączką i to wszystko.
Ale po I trym czy 20tc (już nie pamiętam), nie mówi się o poronieniu tylko o porodzie przedwczesnym. Więc ma prawo boleć podobnie jak poród donoszonego dziecka, choć pewnie ból jest mniejszy, z racji tego, że dziecko ma inne rozmiary.

ja porodu jeszcze nie przeszłam ;D
ale poroniłam w 4 tc ... cała noc zwijałam się z bólu nie wiedząc co się dzieję a rano mnie zalało ;( pojechałam do lekarza no i już tam nic nie było ;(
nikomu nie życze tego mimo ze to wczesna ciąża to zostaje ból ;( bo ehhhh :(