« Powrót Następne pytanie »
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
tofinka
tofinka

2013-09-18 16:14

|

Moda i Uroda

brew wbrew brwi ... . . .

Robicie coś z brwiami?

Odpowiedzi

Komentarze

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
katrina91

Regulacja oraz henna co 3-5 tygodni u kosmetyczki i miedzy wizytami sama staram się sobie coś tam powyrywać.

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
bauhaus

a żebym ja miała niankę albo faceta w domu  ( a on wiecznie w pracy) to z miłą chęcią przeszlabym się do kosmetyczki

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
maartuchaa

jak katarina91 i mój też ciągle w pracy, ale zawsze mu to zapisuję wielkimi litermi w kalendarzu :) Dzisiaj z resztą idę na 18:00 :) dzięki temu pierwszy raz od prawie 3 tygodni będzie w domu o tej porze, żeby wykąpać małego! :)

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
bonita

Ja wszystko przy sobie robię sama.  Sama obcinam sobie włosy, maluje paznokcie, reguluje brwi.... Nigdy nie byłam u kosmetyczki, na solarium, na siłowni itp.... u fryzjemra raptem kilka razy w zyciu ;)

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
dioksyneczka

Reguluję sama choć czasem nieudolnie, chyba nigdy w życiu się nie nauczę tego robić poprawnie :P I nakładam co 2tyg hennę

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
kropka24

robię reguralnie henne i depilację ;) jestem ksmetyczką

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
silence

Odkąd mam permanentny na brwiach nie robię nic :)

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
anetkaa

Nie robię z nimi nic, bo wyglądają tak, jakbym regularnie chodziła do kosmetyczki, a nie chodzę.

Twój komentarz