« Powrót Następne pytanie »
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
tofinka
tofinka

2012-08-11 17:22

|

Pozostałe

c.d. mojego poprzedniego pytania. Czy którąś z Was, przyszlych mam, ...

...tez czeka obrona pracy we wrześniu? co zrobic zeby sie nie stresowac i nie urodzic przedwczesnie? i co zrobic w dniu obrony? meliska sama straczy czy w razie czego miec przy sobie no-spę?

Odpowiedzi

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
oliwier2012

obrona mnie nie czeka, ale tydzien przed terminem miałam egzaminy na studia coś co było dla mnie rownie strasujące co dla Ciebie pewnie obrona pracy ;p

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
tofinka

obrona mnie nie czeka, ale tydzien przed terminem miałam egzaminy na studia coś co było dla mnie rownie strasujące co dla Ciebie pewnie obrona pracy ;p
i jak sobie poradziłaś???

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
ula24

Ja miałam obronę w 5 miesiącu...meliskę wypiłam ale no-spę miałam w torebce w razie czego:) Ogólnie starałam się nie stresowac (choc wiadomo:)) jakoś poszło:) Poprosili mnie poza kolejnością i szybko miałam z głowy:)

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
kola101

w pierwszej ciąży, w 8 miesiącu, broniłam magistra :) Mój promotor był bardziej zestresowany niż ja :) Szliśmy wg alfabetu, a ja (mimo że miałam nazwisko na W.) byłam pierwsza "żeby się tylko Pani nie stresowała" :) Trzymam kciuki i traktuj to jak formalność :)

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
miedziana

Ja broniłam inż. jak młody miał 2,5 miesiąca. Jak jesteś przygotowana to nie masz się co stresować :) Pomyśl - skoro przeszłaś tyle lat studiów i tyle egzaminów to czemu teraz miałoby coś pójść nie tak? Trochę wiary w siebie i swoje możliwości!

Obrona to tylko formalność. Nie ma się czym stresować!