ja w ciąży miałam skórę jak przed ciążą, teraz tak samo, nic się nie zmieniło czyli jest ok

Ja przed ciążą miałam krosty, w ciąży nic, teraz znów mnie wysypuje, ale myślę, że to przez pogodę, bo zawsze o tej porze roku tak mam.

Niestety mam to samo..

Mi tez kazdy zazdroscil zawsze pieknej buzi,gladkiej jak pupka niemowlaczka, a w ciazy, masakra, pryszcze, zaskorniki, wagry.niestety po niektorych zostaly slady, 4 miesiace po porodzie cera niestety sie nie poprawila. Proboje juz wszytskiego,juz chyba sie nie zmieni, ciagle cos wyskakuje...

Ja żadnych krost nie miałam, za to cera po ciąży zrobiła mi się sucha jak piasek pustyni, miejscami nawet jak papier ścierny i do dziś jeszcze do końca nie wróciła do swojej formy (minął rok)

Pamiętaj, ze po ciązy hormony wracają do dawnego porządku, ja nie dość, że mam problem z cerą jak na samym poczatku ciąży, gdy hormony mi szalaly, to tez mam zmienne humorki. Musi się po prostu organizm ustabilizowac:)

Miałam tak samo, ale zaczęłam brać pigułki i cera się poprawiła:)