Byłam na pierwszym USG na Kasę Chorych, bo mojego ginekologa akurat nie było, i wówczas lekarz zrobił mi USG a ciąży nie wykrył - to był wówczas 5 tydzień :( Dopiero po trzech tygodniach poszłam do mojego gina (prywatnie chodzę) i okazało się że Dziecko jest :)

eee tam, w 5 tc to jeszcze może być :P Ja byłam na usg pierwszym w 5 tyg i oprócz pęcherzyka była minimini może półmilimetrowa kropeczka, jak zabrudzenie monitora :P A dwa tyg później już piękny zarodek. Będzie dzidzi, będzie :))

Ja to samo 4-5 tc pusty pęcherzyk, a na tę chwilę moja "fasolka" ma 6 miesięcy i chichra się w niebogłosy ")

ja mialam w 5 tyg, a pozniej poszlam w 8 i było już bijące serduszko :)

Ja miałam, z racji tego że miałam zawsze długie cykle. Poszłam na pierwsze USG, miało być już serduszko, a lekarz do mnie że to 3-4tyg pęcherzyk i że niemożliwe że miałam miesiączkę wtedy kiedy mówię że miałam:O
Odczekałam 2 czy 3 tyg (już nie pamiętam) i na następnym usg biło serduszko:) I oczywiście rodziłam w terminie z usg, nie z om.

w tym stadium ciąży kochana to normalne :-)

Maju trzymam kciuki :)

ja miałam, a po 2 tygodniach bijące serduszko