nawet zapraszałam ustnie

Nie dawalismy nic, pod koniec imprezy słownie podziekowalismy za przybycie i prezenty.

We Wloszech wszyscy te pierdoly kupuja... na kazda okazje.. slub, chrzest, komunia, 18, bierzmowanie... Kupilismy obrazki ze Swieta Rodzina dla zaproszonych, i torebeczke z cukiereczkami dla cioc, ktorych niestety zaprosic nie moglismy 

ksiezniczkapomorska haha jestem nie kulturalna a ja kurna bym chciała kiedys isc z jakiejś imprezy żeby miec pamiątke w formie aniołka. Jak ma malusie dzieciątko podziękować za to że przyszedl ktos na chrzest? eeee bez przesady,kazdy robi jak uważa.

Han kochana to ja też jestem niekulturalna bo dawałam wózeczki z datą i imieniem wyładowane cukierkami :)