« Powrót Następne pytanie »
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
panciona
panciona

2010-12-17 21:31

|

Zakupy

chusta

Hej mamuśki kangurzyce!
Przymierzam się do zakupu chusty wiązanej. Jestem zupełnie zielona w motaniu dlatego ciekawa jestem czy barwa materiału tj. pasy ułatwia wiązanie, czy jednobarwną chustę wiąże się trudniej czy kolor jest bez znaczenia?? Nie wiem czy to nie głupie pytanie?!?! :D

Odpowiedzi

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
omamusiu

ja mam chustę w cieniutkie paseczki przez całą długość - kolor nie ma żadnego znaczenia w przypadku takiej chusty, jak nasza (mamy elastyczną)

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
noma

Mam chustę bawełniana w pasy. Uważam, że kolor nie ma znaczenia w wiązaniu.

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
ang3la

kolor nie ma znaczenia, ale w niektorych chustach jeden brzeg ma jeden kolor szycia drugi inny, to jest pomocne jak ciagniesz przy dopasowaniu, zawsze wiesz ktory jest dol a ktora góra gdy chcesz sobie regulowac; troche niejasno sie wyrazilam ale jak juz kupisz to bedziesz wiedzic o co mi chodzi;)

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
panciona

dziękuję dziewczyny:)

Barwa, wzor... nie maja absolutnie znaczenia. Natomiast wazne jest, z jakiego materialu chusta jest wykonana. Np. elastyczne sa dla dzieci mniejszych, tkane rowniez mozna uzywac od poczatku, ale nieco dluzej, do ok. 3. lat.
Wazne w wiazaniu chusty jest to, aby nie byla ona zawiazana za luzno, bo wtedy dziecko nie jest w niej dobrze utrzymane a plecy sa bardziej obciazone. Takze wazne jest dokladne dociaganie chusty po obu stronach. Jezeli jest za ciasno to dziecko samo daje znac, wtedy chuste mozna nieco poluznic.
Dobrze zobaczyc na zywo, jak sie prawidlowo wiaze chuste. Jezeli nie ma takiej mozliwosci to warto wczesniej pocwiczyc na lalce czy misku. Ewentualnie na dziecku, ktore jest wyspane i najedzone. Bo pierwsze proby bywaja niezgrabne i dziecko moze sie denerwowac. Ale z czasem nabiera sie wprawy i podobnie, jak z przewijaniem dziecka... i z tym nie ma sie zbytnich trudnosci.