Podobno chusty są lepsze dla takiego malucha, bo nie obciążają kręgosłupa. Zobacz sobie tę stronkę: http://www.bebelulu.pl/v3/cont_startowa.php?lang=pl

Ja akurat za chustami nie jestem, sama bym nie chciała żeby mnie ktoś do wora wkładał :) i było dużo przypadków śmierci dzieci przez uduszenie.

A ja akurat za chustami jestem i to bardzo... i nie, bo gdzies "slyszalam" czy "przeczytalam" a bo sama tak swoje dzieci nosilam i nosze (najmlodsza)...

Widzialam artykul o smiercionosnych nosidelkach... ale jak te dzieci tam byby noszone? To trzeba byc idiota, zeby klasc dziecko w ten sposob...

Jezeli dziecko jest odpowiednio noszone w chuscie to nie ma mozliwosci, zeby umarlo, zadusilo sie.

A porownywanie chusty do worka... niezle poczucie humoru.

Kwestia gustu. Ja i tak nie zamierzam kupować ani chusty, ani nosidełka bo na zimę i tak mi się nie przyda.

Nikt Cie nie namawila. Ah... ja nosilam w chuscie okragly rok...

Ha... na awatarku kawalek mnie i moje dziecie w chuscie na plecach... :D:D:D