Ja tak się czułam w poprzedniej ciąży.
Może przez, to że była ciążą zagrożoną byłam wiecznie zmęczona i cały czas leżałam, a jak musiałam wyjść to szybko się męczyłam.

uroki ciazy niestety! pod koniec bedzie jeszcze gorzej :(

no niestety takie ciąży uroki:))
niejest lekko niestety:)
ale końcówka chyba najgorsza ja też chciałabym miec juz to za sobą...tymbardziej że mój 15miesieczny rozrabiaka niedaje nam chwili wytchnienia:)))

TO MOZE BYLO GLUPIE PYTANIE ALE W PIERWSZEJ CIAZY PRAWIE CO DZIEN JEZDZILAM 20KIL DZIENNIE ROWEREM A PO ZA TYM BYLAM NORMALNIE WOLKANEM ENERGI TERAZ TO JAKIS WRAK CZLOWIEKA ZEMNIE

mam to samo, od tygodnia ciagle bym spala a wczesniej odkad zaszlamw ciaze nie przespalam nawet 1 godz w dzien !!! jak ide z psem to 10 x robie postoj na odsapniecie, a czasami sapie nawet jak siedze i nic nie robie !! to chyba tak musi byc :)

Ale żeście mnie podbudowały ;) Hihi ja mam sapkę po przejściu 2 pięter ;) W pierwszej ciąży nie miałam aż tak, a teraz masakra... Starzeję się ;)