też jestem ciekawa odpowiedzi dziewczyn :) gdybam z meżem jak to by było gdybym teraz zaszła...

No to gratulacje ;) 3 mam kciuki ;))

Też jestem ciekawa. U nas w ciążę zaszłam w pierwszym miesiącu prób, a teraz 3 miesiące i nic :(

oj ja bardzo chcaialm drugiej ciazy (nawet bardziej niz tej pierwszej) tylko czekalam jak skoncze karmic cyckiem (zeby jedno nie zabieralo wartosciowych skladnikow drugiemu ;) i tak po 6 miesiacach postanowilsimy sprobowac udalo sie dopeiro za drugim razem (drugi cykl) i jak juz zaszlam to poajwily sie Wielkie Obawy ;) ale co bedzie to bedzie ... i nie zaluje wogole decyzji bedzie nas wiecej i bedzie weselej :) jak dzidzia sie urodzi to moj synek bedzie mial 16 miesiecy ;)
co do ciazy przechodze podobnie z tym ze piersi juz tak starsznie nie bola jak przy pierwszym i mam wiecej mdlosci (choc bez wymiotow na szczescie) a i w pierszej ciazy czulam sie kwitnaco a teraz raczej brzydziej ;/ i w pierszej ogromny apetyt a teraz jem bo musze ale nie mam ochoty...i wiecej zapachow mnie przeszkadza ;) wiec roznice sa ale w sumie drobne niz jakies diametralne. mam nadzieje ze wyczerpałam teamt ;) pozdrawiam i zycze powoodzenia ;)

Witaj,
Najpierw gratuluję Ci ślicznej córeczki.
Ja mam rocznego synka, a teraz jestem w 16 tyg ciąży. Moja przyjaciółka zaszła w drugą ciążę po 2 miesiącach po porodzie. Jej ciąża przebiegała bez komplikacji, oddawała się macierzyństwu. W ostatnim miesiącu oczywiście potrzebowała więcej pomocy męża.
Ja przez pierwsze 3 miesiące czułam się fatalnie. Mdłości z porannych zamieniały się na całodniowe. To jednak nie przeszkodziło mi w wychowywaniu syna. Teraz czuję się świetnie i jestem bardzo szczęśliwa. Czuję już ruchy dziecka. Bardzo chciałam zajść szybko w drugą ciąże. Jutro mam wizytę z usg i mam chciałabym już wiedzieć czy chłopiec czy dziewczynka. Najbardziej chciałabym teraz bliźniaki, chłopca i dziewczynkę:):)
Życzę dwóch kreseczek. Pozdrawiam Gosia

ja zaszłam w drugą ciążę dokładnie w dniu kiedy moja corka kończyła 7 miesięcy. Druga ciąża jest trochę gorsza, bo jestem bardziej obolała i było sporo strachu z powodu małej ilości wod płodowych... ale poza tym dziecko rozwija się dobrze :) w sumie tę drugą ciążę przechodzę podobnie ze względu, że mam skłonności do przedwczesnych skurczy, rozwarcia i skracającej się szyjki. Jestem aktywna, bo przy starszej nie da się leżeć ;) Może dzięki temu, że niedawno urodziłam pierwszą to drugi porod będzie lżejszy? ;) Taką mam nadzieję :D

według mnie jeżeli zaszłas w ciążę to znaczy że Twój organizm jest na nią gotów. bedziesz musiala bardziej o siebie dbać i tyle :). Ja zaszłam w tą ciążę kiedy córcia miała 8 miesięcy i jak narazie wszystko idzie jak po maśle. Życzę żeby i Tobie poszło tak jak chcesz :)

Moja mała ma dzisiaj 44 tygodnie a ja jestem w 31 tygodniu ciąży :) Różnica będzie ok roku. Termin z Zuzą z OM miałam na 3 lipca, urodziłam 22 czerwca a teraz termin z USG mam na 1 lipca. Terminu z OM nie ma ponieważ po porodzie nie dostałam okresu. Nie zabezpieczaliśmy się i udało się w pierwszym cyklu. Chciałam jak najszybciej ale że karmiłam piersią to szczerze wątpiłam że szybko się uda. O ciąży dowiedziałam się po 20 tygodniu bo mała zaczęła mnie kopać. Nie miałam dolegliwości typowo ciążowych, żadnych wymiotów, odrzucenia jedzenia, zachcianek jedynie zgaga mi dokucza i plecy. Tą ciążę przechodzę lepiej, zero szpitala, zagrożenia, leków na podtrzymanie. Jutro mam USG a w czwartek wizytę u gina. W pierwszej ciąży ok 30 tygodnia mała przestała rosnąć czego lekarz nie wykrył dlatego boję się tej jutrzejszej wizyty i tego jaką wagę usłyszę...
A i dodam, że do 8 miesiąca karmiłam piersią a do 6 tylko piersią. Mała bardzo dobrze przybierała na wadze i mimo mojej ciąży nie zabrakło jej składników odżywczych potrzebnych do normalnego funkcjonowania organizmu.
I co do karmienia piersią w ciąży są sprzeczne opinie. Ja nawet dzwoniłam do specjalisty żeby porozmawiać na ten temat. Niestety przez stres i gadanie innych straciłam pokarm czego żałuję ale to nie zmieniło moich relacji z małą. I na pewno gdyby inni nie wiedzieli o mojej ciąży jeszcze z miesiąc czy dwa to nam (mi i małej) wyszłoby to na lepsze...

dzięki dziewczyny:* niestety test znowu pokazał wynik negatywny... :(

CZESC . CO DO CIAZY ROK PO ROKU ...
PIERWSZE DZIECKO , SYNKA DOMINIKA URODZILAM 2 LUTEGO 2010 ROKU...DRUGIEGO 6 MARCA 2011 ROKU.PIERWSZA CIAZA TO BYL PIKUS,TYLKO BOL W LEWEJ PACHWINIE.NIE MOGLAM SIE NAWET Z BOKU NA BOK PRZEKRECIC.MOZ MUSIAL MNIE TURLAC;-).
A DRUGA TO JUZ MASAKRA. GIGANTYCZNA ZGAGA, I TYLKO CO MOGLAM JESC, TO BYL NABIAL I LITRY MLEKA TLUSTEGO blee... .BOL KRZYZA , WYMIOTY, MDLOSCI RANNE I WYGLADALAM GRUBIEJ NIZ WIELORYB ;-)
STAWIALAM TALERZ ZUPY NA BRZUCHU I SIE NIE RUSZAL, TAK JADLAM 3 MIESIACE.termin mialam na 16 marca a urodzilam 10 dni wczesniej.Oprocz tego zielone wody i septyczna sala bo lekarz zrobil mi tylko raz WR a powinien jakies 3 razy, i afera od lekarzy ...(szpital ciechanowski).a ginekolog doktor... L.P .porod- polozna krzyczala ze PANI RODZIC NIE POTRAFI...!!!! no wiecie co?
jedno urodzilam to i drugie potrafie .Malo jej nie naslalam, maz mnie uciszyl .Jedza i tyle.
Po porodzie bralam anty anty tabletki ale mialam takie bole glowy ze az wymiotowalam. lekarz mi zmienial, ale to samo bylo. No i chwila zapomnienia , a tu brak okresu...
Jestem teraz w jakims 6 tygodniu ciazy. Wiem ze dziecko to szczescie i dar od boga ale...co za duzo to nie zdrowo.Boje sie ze cos bedzie nie tak . ale obiecuje sobie ze jak urodze to podwiazanie jajnikow mnie czeka. Nie chce wiecej dzieci ani z mezem ani z nikim innym.