Mam to samo ciagle zmeczona i senna(wstaje po 6 rano cos zjem i dalej ide spac po godzinie budze sie i po paru minutach znow ide spac az do 11 lub 12,wczeniej tak nie mialam ale wydaje mi sie ze moj organizm przygotowuje sie do porodu) ,czesto boli mnie glowa i jest mi nie dobrze. Tez nie mam ochoty na nic i najchetniej przelezalabym caly dzien w lozku( czesto mi sie to zdarza:) Jednak co do chodzenia do toalety to w nocy nadal musze ale nie tak czesto jak jeszcze z 2 tygodnie temu do tego bol kosci lonowej jakbym miala polamana :(( A no i teraz mecza mnie skurcze w dwoch lydkach naraz jak leze a pozniej wstaje. W nocy snia mi sie koszmary i nigdy nie jestem wyspana.. Nie jestes nienormalna ja mam identycznie jak widzisz :) ale musze zacisnac zeby bo juz coraz blizej porodu :))

Jak najbardziej normalna. W pierwszej ciąży przespałam cały ostatni miesiąc. Z jednodziennymi przerwami na mycie podłóg i okien, bo akurat zbierało mi się na gniazdowanie. W tej chwili już mi się zaczął letarg, a do terminu jeszcze prawie dwa miesiące...

ja tez tak mam, moglabym spac i spac :)
znow mam zgage ;/ nienawidze tego.