my przechodziliśmy kilkakrotnie okresy "niespania"...malutka nie chciałam nam spać w dzień,a po jakimś czasie znowu udawało nam się ja uśpić...
teraz ma 2 latka w nocy śpi ładnie (choć wiadomo czasami budzi się- jak to dziecko- sporadycznie nawet 3 razy w nocy), a w dzień ogólnie już nie śpi, choć też zależy od dnia..dzisiaj np. wyjątkowo spała;/

moja lekarka tez mi tak mowila bo moj spal w dzien 2razy po godzinie nieraz po 20minut roznie a w nocy to koszmar wiecznie sie krecil to chcial pic to smoczek to pielucha mokra.a biegał na okrągło nadążyć nie szło na sekundę nie usiadł...
i tak mam do dziś śpi raz ale też róznie raz potrafi 2 godziny raz nie pójdzie w ogóle to zaś marudzi wieczorem przy kąpieli;/
każde dzieckoj est inne...
mi każdy mówi że lepiej że ruchliwy niż jakby był taki ospały ale to trzeba być 24/na dobę żeby wiedziec ile trzeba za Nim nabiegać...
więc Cię rozumiem...:)
ale nic nie doradzę bo mój do dziś wstaje w nocy parę razy na picie to smoka itp......

twoja malutka po prostu jest tak pochłonięta odkrywaniem wszystkiego dookola ze nie ma czasu na sen:) po prostu taki jej urok. Jedyne co to ty pewnie juz ledwo zipiesz, szczegolnie pod koniec dnia. Moja mala jeszcze sypia w dzien ale jest to efekt mojego uporu sprzed kilku miesiecy bo bywaly dnie ze nie miala wcale ochoty na sen, ale ja ja konsekwentnie przytulalam i glaskalam, lezalam z nia i tak do skutku az nauczyla sie spac dluzej po poludniu, do tego krociutkie drzemki rano i czasem nawet wieczorem ale to doslownie po 15 min, czasem sie przedluzy ale to juz zalezy od dnia. A na noc ja pije herbatke z melisy- ale ja karmie piersia wiec i mala sobie co nieco dostani, ale sa tez dla dzieci takie herbatki, moze jak ja troche wyciszy to i jej bedzie sie lepiej spalo?

Moja jest o wiele młodsza od Twojej niuni a już nie śpi praktycznie w dzień.
Na cały dzień śpi łącznie ok.2 godzin i to też nie zawsze.
Cóż,zabawiam Ją,trochę sama się bawi grzechotkami,ale naprawdę coraz ciężej cokolwiek zrobić w domu i przy sobie.Dobrze,że noce przesypia bez cyrków.