hmm ja zawsze uwazalam ze bez zaufania nie ma prawdziwej milosci jak i prawdziwego zwiäzku partnerskiego.
Gdyby do mnie möj facet tak powiedzial,zapytalabym sie dlaczego ze mna jest jesli mi nie ufa ? albo..... czy ma cos na sumieniu ze takie slowa kieruje do mnie ? czyzby widzial w tym siebie ?Moze nie ma zaufania do siebie ? Jesli nie ufa sobie,nie umie ufac komus...?! hmmm...
ale kazda sytuacja jest inna,jak kazdy zwiäzek,nie znam Twojego faceta wiec moge sie mylic.Poprostu wyrazilam swoje poglädy,jak i pytania ktöre jako pierwsze mi sie narzucaja po takim zdaniu "co byscie zrobily gdyby wasz facet powiedzial ze wam nie ufa..."
minius25 glowa do göry,mysle ze jak do niego doläczysz jego obawy minä... ,;-))

sorry za szczerośc ale może on sa ma cos na sumieniu ? piszesz że jest za granicą? Ja bym pojechała , musicie sobie wyjaśnić wszystko i zobacz jak on tam żyję jakich ma znajomych , rozeznaj się w sytuacji ...

to bardzo przykre slowa jestesmy razem 4 lata wyjechalam do polski w lutym i w maaju mam wrocic a te slowa tak mi siedza w glowie:(

Hmm zastanawiam się w jakiej sytuacji,rozmowie on ci to powiedział?chyba bez powodu nie?może coś powiedziałaś nie tak i on tak zareagował?Nie doradzę ci w tej kwestii,ja bym z nim porozmawiała i to jak najszybciej.Powodzenia:)(słowa-jego-miały prawo cię zaboleć).

Tam gdzie jest zazdrość nie ma zaufania, gdzie nie ma zaufania, nie ma miłości!!!! Ja ufam i wierzę mojemu Maćkowi. Jak ktoś bezpodstawnie o coś oskarża to uważam, że mierzy swoją miarą i sam ma coś na sumieniu!!!

mowi mi to kiedy gdzies wychodze np do przyjaciolki lub do baru a chyba mam prawo wyjsc z domu nie oznacza to ze wychodze niewiadomo gdzie

Ja bym pomyślała, że coś "kombinuje".... nie ufa, a nie ma podstaw... hmmm, może sam nie jest godny zaufania?? A może szuka pretekstu do kłótni, rozstania???
Powiem tak: Jak nie ufa, a Ty nie masz sobie nic do zarzucenia to pokaż mu, że Cię uraził bezpodstawnymi oskarżeniami.

urazil mnie tym to tylko slowa a tak bola:((nie zdradzila bym Go mamy Kubusia nie rozwalila bym rodziny ja mu ufam ale po waszych wypowiedziach moze on chce sie rozstac ze mna ale czemuu??bylo dobrze dopuki nie wyjechalam

A moze ma kogos??? Albo poznal jakas tam, ktora go chce na swoja strone przekabacic. Nawet jesli ma to sie nie przyzna, to wyjdzie z czasem.

Jak dla mnie on mierzy wszystkich swoją miarą, skoro nie ufa Tobie, to Ty jemu tym bardziej nie powinnaś.