Pewnie że mozna tylko trzeba uważać żeby się nie wyrżnać jak ślisko:) Muszą być stabilne buty i jakaś obszerna kurtka ja nosze męża ale mozna sie wy kosztować na specalna do chusty no i ja polecam zakladanie golfu żeby po szyi nie wiało z szalem nie tak wygodnie przynajmniej mi. No i należy pamiętać przy ubieraniu maluszka zeby nie przesadzić bo raz że grzejecie sie nawzajem dwa ze chusta też grzeje no i dziecko jest pod Twoja bluza/ kurtką ja młodą nosiłam tylko body dlugi rękaw rajstopy albo śpiochy i na to pajac ale lekki jakiś nie ten co do wózka aha i trzeba uważać żeby ubranie sie przy wiązaniu nie podwinęło bo wiadomo niewygonie może byc maluszkowi. to są moje spostrzeżenia chustowe:) Noszę mała od kiedy skończyła 2 tygodnie:)
a chystę mam taka i jestem bardzo zadowolona:) Dostajesz do niej fajny przewodnik ja bardzo szybko się nauczyłam z nigo wiązać:
http://allegro.pl/chusta-tkana-azimi-paseczki-7-kolorow-5-m-poradnik-i1940306559.html

Jak wyżej :) zgadzam się

Na temat chust dużo informacji znajdziesz na forach, np tutaj:
http://chusty.info/forum/forum.php?s=74396bd566c73311e572a6add387fb1c

Też miałam chustę od Azimi (z allegro), kupiłam jak synek skończył miesiąc, bo nigdzie nie mogłam się ruszyć z domu, tak na chwilę, a z wózkiem z pierwszego pietra nie zawsze się opłacało tarabanić:) zimą taką zupełnie mroźną akurat nie nosiłam, bałam się, że się poślizgnę, przewrócę. Ale widziałam gdzieś w necie jak uszyć pelerynę, np. z polaru, dla mamy i dziecka w chuście - miała dwa otwory na głowy. Nosiłam jesienią, zakładałam po prostu kurtkę i jej połami okrywałam malucha w chuście. Polecam, chusta to ułatwiający życie wynalazek.

Jeśli chodzi o kurtkę do husty to właśnie na all jest do sprzedania używana ze specjalnym wycięciem na główkę dziecka. Ale widziałam też świetne zimowe nosidełko z futrzanym wykończeniem i kapturem. A pentelka też na all proponuje śpiworek na dziecko w chuście, który nakłada się tylko na maluszka.

ja rodziłam latem i w sumie to nie widzę sensu chust itp. do marketu w nosidełku albo z wózkiem, a do spożywczego z wózkiem jeśli nie spał wyciągałam go i na ręce do środka. ale ja mieszkam w domu i mam samochód VAN;]

Chciałąm sobie taka chuste kupić ale zawsze cos wypadało:)a teraz to chyba za późno:)Ja moją małą noszę czasami w nosidełku jak idę do sklepu lub po małego do przedszkola:)

Nie jest za późno, w chuście można nosić nawet 2-3latka (na plecach) ;)

ja nie mam siły mojej dźwigać w nosidełku właśnie to klops który ma prawie 7 kg a ona uwielbia się tulić do mnie na rękach dlatego pomyślałam o chuście.

Nosidła są niezdrowe nigdy bym dziecka w to nie włożyła i zgadzam sie że na chuste nie jest za późno a poprawne zawiązanie to brak bólu pleców wiec mozna nosić klopsy:)