uważam że do poczęcia potrzebna jest odrobina szczęścia i cierpliwości a nie jakieś zioła-w coś takiego nie wierze!

A może lepiej wyliczyć dni płodne? POWODZENIA! 

wiem kiedy mam dni plodne, bo od roku prowadze kalendarzyk...wiec szukam innych dodatkowych rozwiazan... i nie chodzi mi o odpowiedzi typu wyluzuj sie, bo narazie sie jeszcze az tak nie stresuje ta sytuacja. wiem, ze jak sie chce miec dziecko, to tak latwo nie jest zbieram tylko informacje. narazie jestem na etapie planowania "wpadki kontrolowanej", bo jak to w zyciu jest, nigdy nie wiadomo, kiedy jest odpowiednia pora na dziecko...wiec "nie uwazamy" z mezem. narazie bez wynikow, wiec moze by jakos pomoc naturze tym, czym ona nam oferuje...slyszalam ze oba ziola maja jakis wplyw, ale rozne zrodla - rozne dane...moze wy wiecie cos na ten temat

w takim razie wypróbuj oba;]

Hmm może faktycznie zrób tak jak napisala lovbejbe.Wypróbuj obydwa.Najpierw jedno jeśli nie poskutkuje to drugie.Życze powodzenia :)

Hmm może faktycznie zrób tak jak napisala lovbejbe.Wypróbuj obydwa.Najpierw jedno jeśli nie poskutkuje to drugie.Życze powodzenia :)

Mayah może sprawdź jakie maja działanie te zioła, może akurat picie któregos z nich poprawi jakośc śluzu płodnego i przez to łatwiej będzie zaciązyć, nie jest to głupie.

Z tego co wyczytałam Niepokalanek zwieksza produkcje estrogenów, reguluje gospodarke hormonalną,  wzmaga czynnosc ciałak żółtego, a Wiesiołek poprawia jakośc śluzu